Lifestyle

Trzy kolory mózgu, czyli jaki kolor ma nasz mózg

Jaki kolor ma mózg? Jest szary. Kolory mózgu to umowna nazwa poszczególnych jego części, które wpływają na tzw. biostrukturę mózgu. A skąd o tym wiemy? Dzięki nowym odkryciom techniki i medycyny lekarze i naukowcy otrzymali możliwość „zobaczenia”, jak działa mózg, gdy zachodzą w nim procesy myślowe. Jaka część mózgu jest aktywna u zakochanych, a jaka u kogoś, kto próbuje rozwiązać trudne zadanie z matematyki.

Jedną z zagadek, które od lat czekały na rozwiązanie była ta, dlaczego ktoś doskonale się czuje wypełniając tabelki z liczbami, a innej osoby, mającej taką samą wiedzę lepiej nie sadzać przed komputerem, bo z pewnością wpisze coś nie do tej kratki, co trzeba. Za to doskonale radzi sobie z kontaktami z ludźmi.

Na te pytania, przynajmniej częściowo, odpowiada wiedza o biostrukturze mózgu, czyli o umownych trzech jego „kolorach”.

Biostruktura mózgu to indywidualna zależność między pniem mózgu (tzw. mózg zielony), układem limbicznym (tzw. mózg czerwony), a korą nową (tzw. mózg niebieski).

Opis biostruktury jest możliwy dzięki analizie, zwanej STRUCTOGRAMem.

Co ciekawe, biostruktura mózgu to fundament osobowości, który jest uwarunkowany genetycznie i u dorosłych ludzi nie podlega zmianom. Pozostałe elementy osobowości (charakter) są zmienne i ma na nie wpływ środowisko, wychowanie, życiowe doświadczenia, a nawet sposób odżywiania, czyli wszystko to, co spotyka człowieka w czasie jego życia.

 

Kolorowe lata siedemdziesiąte

W 1970 roku, amerykański lekarz i neurobiolog Paul D. MacLean, prowadził badania nad układem limbicznym. Stwierdził, że jednym z podziałów mózgu, który można brać uwagę w badaniach jest jego podział na trzy części, tzn. pień mózgu, układ limbiczny i korę nową.

Wyszedł z założenia, że rozwój mózgu następował etapami, zgodnie z etapami ewolucji gatunków na Ziemi. Poszczególne części, ściśle ze sobą powiązane, odpowiadają jednak za konkretne zadania biologiczne i, co ważne, wpływają również na osobowość i zachowania.

W oparciu o te badania w 1977 roku szwajcar, Rolfa W. Schirma, opracował metodę, która pozwala na określenie indywidualnej biostruktury człowiek właśnie STRUCTOGRAM®.

Zielony, czerwony i niebieski

Najstarsza ewolucyjnie ze struktur została oznaczona, wyłącznie dla ułatwienia, kolorem zielonym. To pień mózgu. Ponieważ wykształciła się, jako pierwsza, odpowiada za podstawowe funkcje życiowe, takie jak oddychanie, metabolizm, instynktowne reakcje organizmu. Jest odpowiedzialna za przetrwanie, ale również jest magazynem doświadczeń. Ta część mózgu, zwana też gadzim mózgiem, odpowiada za działanie kompulsywne i stereotypowe myślenie. W niej mieszczą się doświadczenia z przeszłości, które mają wpływ na zachowanie tu i teraz.

Czerwona część mózgu to układ limbiczny. Pojawił się ewolucyjnie później, czyli u ssaków. Odpowiada za emocje, uczenie się i oddziela doświadczenia od podstawowych instynktów, za które odpowiada mózg gadzi. Tutaj mieszczą się emocje, spontaniczne działania. Można powiedzieć, że pień mózgu jest ukierunkowany na przeszłość i doświadczenia z przeszłości, a układ limbiczny na teraźniejszość i impulsywne działania.

Ostatnia ze struktur, oznaczona kolorem niebieskim, to kora nowa, czyli kresomózgowie. Występuje tylko u ssaków wyższego rzędu i ludzi. To w niej wyróżniamy strukturalnie prawą i lewą półkulę mózgu. Jest odpowiedzialna za myślenie abstrakcyjne, język, zdolność planowania. Tutaj odbywają się procesy myślowe ukierunkowane na przyszłość, analizę sytuacji.

Rozmowa z Anną Urbańską, Master Trenerem STRUCTOGRAMu.

Aniu, jaki kolor ma twój mózg? 

Anna Urbańska – Jest „zielony”. Oczywiście to umowny kolor, bo u każdego człowieka mózg, jako struktura biologiczna jest szary. Jednak, jeśli pytasz o moją biostrukturę mózgu, jest on „zielony” z tzw. subdominantą czerwoną. Oznacza to, że moimi zachowaniem i doświadczaniem rzeczywistości kieruje pień mózgu, a dopełnia wszystko układ limbiczny. „Niebieskiego” mózgu mam niewiele, co oczywiście nie znaczy, że w ogóle nie kieruję się zdrowym rozsądkiem i nie planuję. Po prostu najważniejsze są dla mnie emocje, odniesienia do przeszłości i teraźniejszość. Podejmując decyzje kieruję się raczej intuicją i doświadczeniami z przeszłości.

A gdybyś miała mózg w kolorze niebieskim?

Taki kolor ma mój syn. I jest moim przeciwieństwem. Lubi planować, biorąc pod uwagę argumenty logiczne, optymalizację, udoskonalania. Dla niego relacje z innym człowiekiem nie są aż takie ważne, jak dla mnie. Czasami oznacza to, że przez chwilę nie rozumiem, dlaczego inaczej patrzy na świat, a potem przypominam sobie, że przecież ma zupełnie inną biostrukturę mózgu i dla niego moje zachowanie zapewne nie zawsze wydaje się racjonalne.

Zauważyłaś, że czasami od razu z kimś „nadajesz na jednej fali”, a z kimś innym nie możesz się porozumieć nawet w najprostszych kwestiach? Często właśnie wyzwaniem jest inna biostruktura mózgu. Po prostu patrzycie na świat z innej perspektywy.

Przejdźmy do konkretów. Która struktura jest najlepsza?

Na szczęście żadna. A właściwie powinnam powiedzieć, że twoja własna. Ważne jest, że wiemy jak funkcjonuje nasz mózg i dlaczego tak się dzieje. To pozwala na skupienie się na swoich mocnych stronach, a nie na deficytach. Znam ludzi, którzy przez lata próbowali doskonalić w sobie cechy, które były według nich pożądane, w ogóle nie doceniając tego, że mają inne możliwości, które są bardzo cenne. Na przykład pracowali w biurze, wypełniając żmudnie tabelki, zamiast tworzyć nowe projekty. To ludzie z mózgiem w kolorze „czerwonym”, którzy wykonywali pracę wprost wymarzoną dla ludzi o „niebieskim” mózgu..

Wygląda na to, że badanie biostruktury to nie tylko nowa moda, ale może być przydatne w życiu?

Jest przydatne od lat! Wiele firm, szczególnie w Szwajcarii jest to widoczne, w czasie rekrutacji szuka ludzi z konkretną biostrukturą. W Polsce to już też nowy trend. Wydaje się, że najlepiej jest nam zatrudnić do zespołu kogoś podobnego do nas. Nie zawsze. Dobrze, by w gronie współpracowników byli ludzie, którzy kierują się logiką, uczuciami, nastawieniem na pracę tu i teraz. Wtedy się dopełniają. Możemy rozdzielać zadania zgodnie z ich sposobem działania. Nie ma znaczenia, czy zatrudniamy pracowników fabryki, czy sklepu. W każdym z tych miejsc są potrzebni ludzie, którzy mają różne umiejętności, zdolności i sposoby na rozwiązywanie problemów.

Czy mogę gdzieś zbadać swoją biostrukturę mózgu?

Podczas szkoleń i sesji z certyfikowanymi trenerami. Od pewnego czasu również są one prowadzone on-line.

Anna Urbańska jest Master Trenerem STRUCTOGRAMu, metodologii, która wykorzystując wiedzę o genetyce mózgu, pozwala skuteczniej sprzedawać, zarządzać i radzić sobie w relacjach ze sobą i innymi. Jest jednym z nielicznych na świecie neurocaochów. Absolwentką sześciu kierunków studiów podyplomowych i wykładowcą na wyższych uczelniach. Autorką ośmiu książek, m.in.: “Otrzep kolana i biegnij”, “Mózg fabryka sukcesu”, “Teraz autentyczność” oraz współautorka przewodników: “Jak w 30 dni zwiększyć swoją efektywność”i “Jak zbudować swój wizerunek w 30 dni”, „DNA biznesu”czy charytatywnego projektu “Kod życia. O tym, czego warto nauczyć się od kota”. Prywatnie mamą dorosłego syna i żoną górala.

Structogram 1 to analiza biostrukturalna własnego mózgu. Potocznie nazywany jest kluczem do poznania samego siebie. Pozwala uzyskać informacje o swoich mocnych i słabych stronach.

Structogram 2 skupia się na poznaniu mocnych i słabych stron innych ludzi. Określania ich poprzez ich zachowania, motywy którymi się kierują.

Structogram 3 jest przeznaczony dla klientów biznesowych, którzy chcą się skupić na budowaniu zespołów ludzi, rozpoznawać motywy kierujące ludźmi.

Structogram 4 pomaga liderom w kierowaniu zespołem ludzi.

Dorota Kowalewska

#JesteśmyDlaWas

 

 

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK