Aktualności

Tęczowa solidarność i sprzeciw na Starym Rynku

Stowarzyszenie Stan Równości zaprosiło przedstawicieli mediów dziś na Stary Rynek, na godzinę 18.00, na pikietę "Przestańcie nas zabijać".

W zaproszeniu podano dwa powody pikiety: „W związku z kolejną śmiercią spowodowaną homofobią – samobójstwem 12-letniej  Zuzi, chcemy okazać solidarność czuwając pod pomnikiem Ofiar Faszyzmu, a równocześnie pragniemy wyrazić sprzeciw wobec nominacji na stanowisko ministra edukacji osoby jawnie homofobicznej, jaką jest Przemysław Czarnek”.

Przyszli głównie ludzie młodzi. Twarze już widziane, „ograne”. W sumie kilkanaście osób. Dziś nie tańczyli, nie krzyczeli, nie trzymali się za ręce, bo jak powiedział prowadzący – kolejna tragiczna rzecz się zdarzyła: przez homofobię polityków z partii rządzącej postanowiła odebrać sobie życie jedna z osób LGBT+, 12-letnia Zuzia. -Zabijają słowa polityków, zabijają media narodowe, siejące antyludzką propagandę, ale jestem przekonany, że my tworzymy dobrze zgraną wspólnotę i się nie damy – podkreślił z naciskiem. – I nie możemy przejść obojętnie wobec tego, co PiS łącząc MEN z MNiSzW zamierza zrobić z umysłami młodych ludzi, dysponując tak antyludzkim człowiekiem jakim jest minister Czarnek, czy antypracowniczy Gowin.

– Ale za trzy lata –  powiedział na zakończenie reprezentant Stowarzyszenia Stan Równości – dzięki naszym małym wspólnotom, które tworzymy, wybierzemy nowy rząd, który nie będzie szukał sobie wrogów, ale będzie rozwiązywał realne, ludzkie problemy.

Mikrofon został oddany do dyspozycji każdego, kto tylko chciał podzielić się swoimi przemyśleniami i odczuciami.

Jako pierwszy zabrał głos niestrudzony przedstawiciel KOD-u, który zadeklarował wsparcie zawsze i w każdej sytuacji.

Przejmująca mikrofon jasna blondynka, stwierdziła, że w obecnej rzeczywistości niezmiernie ważna jest solidarność, trzymanie się razem i nie danie się zastraszyć. A już na pewno nie może być mowy o wzajemnych podziałach, bo stąd już tylko krok do rozbicia i zniszczenia środowiska LGBT.

Kolejna dziewczyna zadeklarowała wsparcie ludzi będących w związkach hetero normatywnych.-Jesteśmy tu i zawsze będziemy iść z wami – zapowiedziała.

Jeden z radnych Rady Miasta Bydgoszczy zauważył, że w naszym kraju równość, demokracja i tolerancja są od paru lat w odwrocie, a rząd zamiast dbać o wszystkich obywateli, niektórych zupełnie marginalizuje. – W budynku, który jest za moimi plecami tworzymy prawo i ja chcę, żeby całe państwo i Bydgoszcz były tolerancyjne i równe dla wszystkich i każdy mógł swobodnie głosić swoje poglądy.

Trzymane przez niektóre osoby znicze położone zostały przez nie u stóp pomnika poświęconego ofiarom faszyzmu.

Tekst i zdjęcia: Stanisław Gazda

 

#JesteśmyDlaWas

 

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK