Aktualności

Nie bójmy się! Maskujmy się!

Czy proponowana przez Ministerstwo Zdrowia zasada DDM: Dezynfekcja, Dystans, Maseczka, jest najskuteczniejszą bronią przeciwko koronawirusowi? Naszymi dzisiejszymi rozmówcami są: Wojciech Koper, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny zarazem dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Bydgoszczy oraz dr n. med. Paweł Rajewski, prof. WSG, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych.

– Każdy z nas dysponuje bronią przeciw koronawirusowi: maska, dystans społeczny, higiena- dezynfekcja, mycie rąk. Czy wystarczy, że na tym nasza czujność się skończy?

Dr n. med. Paweł Rajewski [P.R.]: – Na pewno nie wystarczy, takie postępowanie powoduje, że nie wyeliminujemy koronawirusa z naszego otoczenia, bo on cały czas jest i póki co będzie. Jest to nowy koronawirus, którego nasz układ odpornościowy nie zna, a żeby poznał to musi się z nim zetknąć i przechorować w sposób objawowy lub bezobjawowy do czasu uzyskania szczepionki. Stąd zasada DDM – dystans, dezynfekcja i maseczka w chwili obecnej ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2, ograniczenie lokalnych ognisk epidemii oraz ochronę osób starszych, z chorobami przewlekłymi, dla których zakażenie SARS-CoV-2 obarczone jest największym ryzykiem ciężkiego przebiegu COVID-19 i śmiertelnością. W zapobieganiu przenoszenia się chorób przenoszonych drogą kropelkową,przez wdychanie powietrza, aerozolu zawierające patogen jak koronawirus SARS-CoV-2,  istotnie ważne jest zmniejszenie ryzyka ekspozycji stąd m.in. zakrywanie ust i nosa, i to było stosowane od dawna w przypadku chorób zakaźnych o takiej drodze transmisji. Prowadzone badania  wykazały, że w przestrzeni zamkniętej u osoby objawowej ze znacznie nasilonym odruchem kaszlowym czy podczas kichnięcia koronawirus SARS-CoV-2 może przenieść się na odległość kilku metrów – do 8m!. Stąd tak ważne jest żeby szczególnie osoby chore objawowe!, które kaszlą zawsze miały prawidłowo założoną maseczkę zakrywającą usta i nos, a jeśli z przyczyn chorobowych nie mogą nosić maseczki to chociaż przyłbicę – to zmniejsza w sposób istotny ryzyko ekspozycji na koronawirusa innych osób – mniejsze wydzielanie aerozolu podczas kichania, kaszlu – na znacznie mniejszą odległość. Osoby bezobjawowe również są  źródłem zakażenia, ale przenoszą koronawirusa na znacznie mniejszą odległość – stąd tu również ważny dystans społeczny. W tym przypadku jeśli rozpatrujemy osobę chorą ważna jest ta bariera mechaniczna zmniejszającą nośność wirusa, oczywiście im lepsza maska tym ta bariera też jest większa.

Wojciech Koper [W.K.] : – Zasada DDM czyli Dystans, Dezynfekcja, Maseczka jest kluczowa. Zachowanie prewencyjne, zapobiegawcze jest w przypadku koronawirusa fundamentalne. Utrzymujmy minimum 1,5 metrowy dystans, dokładnie myjmy lub dezynfekujmy ręce oraz nośmy maseczki. Dodałbym jeszcze szczepienie przeciw grypie. Chrońmy siebie i innych!

– A może zostawić całą tę pandemię samą sobie, jak to zrobili Szwedzi?

[P.R.]: – Takie postępowanie może doprowadzić do lawinowego wzrostu zakażeń SARS-CoV-2, co szczególnie groźne może być dla osób z chorobami przewlekłymi i osób starszych i przyczynić się do wzrostu ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, z ciężkim śródmiąższowym zapaleniem płuc, niewydolnością oddechową  wymagających hospitalizacji w oddziałach intensywnej terapii, podłączenia do respiratora co wiąże się również, ze zwiększoną śmiertelnością w tej grupie chorych. Dlatego takiego scenariuszu nie dopuszczamy, żeby chronić właśnie te osoby dla, których zakażenie SARS-CoV-2 może być śmiertelne. Oczywiście dla większości młodych ludzi zakażenie SARS-CoV-2 jest bezobjawowe lub skąpoobjawowe, że mogą nie zauważyć, że są chorzy…ale nawet w tej grupie chorych zdarzają się ciężkie przypadki, poza tym do końca jeszcze nie wiadomo jakie są odległe skutki zakażenia SARS-CoV-2, nawet u chorych bezobjawowych.

Kolejnym aspektem jest to, że przyjmując scenariusz Szwedzki,  polska ochrona zdrowia spotkałaby się z dużym problemem  związanym z taką ilością pacjentów napływającą do szpitalnych izb przyjęć czy SOR-ów.

Jednym „plusem” takiego postępowania jest to, że szybciej zostanie osiągnięta odporność populacyjna im więcej osób zetknie się z koronawirusem SARS-CoV-2  i szansa na  szybsze wygaszenie epidemii. Poza tym aspekt ekonomiczny i psychologiczny. Ale niestety takie zachowanie z punktu widzenia lekarskiego jest nieetyczne, i w mojej ocenie niedopuszczalne,  bowiem odbywa się kosztem zdrowia i życia.

[W.K.]: –To bardzo zły pomysł. W Szwecji znacząco zwiększyła się umieralność, mimo bardzo wysokiego poziomu ochrony zdrowia, z czego zresztą słyną kraje skandynawskie. W krytycznym momencie zmarło aż o 50% więcej Szwedów niż zwykle. Z oceną tej strategii należy się jeszcze wstrzymać, bo ostateczny bilans poznamy dopiero za jakiś czas, po okresie pandemii.

– W jaki sposób możemy zarazić się koronawirusem? Jakie są drogi zakażenia?

[P.R.]: – Przenoszenie SARS-CoV-2 odbywa się drogą kropelkową oraz przez zanieczyszczone przedmioty i powierzchnie.  Czyli do zakażenia dochodzi gdy wdychamy powietrze zawierające wirusa, np. gdy przebywamy w zamkniętym pomieszczeniu z osobą chorą – ryzyko zakażenia uzależnione jest od czasu ekspozycji  -przebywania (gdy >15 min.), wielkości pomieszczenia, jego wietrzenia, od tego czy chory jest objawowy (im bardziej nasilony odruch kaszlowy tym większe ryzyko) czy bezobjawowy, czy zachowany był dystans społeczny -1,5-2 m i czy chory miał założoną maseczkę zakrywającą usta i nos (jeśli miał czy prawidłowo była założona) czy osoba eksponowana miała założoną maseczkę. Możemy też ulec zakażeniu przez zanieczyszczone wirusem przedmioty i powierzchnie – tu ważny jest rodzaj powierzchni, materiału, z którego został przedmiot wykonany – na różnych powierzchniach przeżywalność koronawirusa SARS-CoV-2 jest różna. Do zakażenia może dojść w sytuacji,  gdy zanieczyszczoną powierzchnie dotkniemy ręką i przeniesiemy wirusa w okolice ust, nosa czy oczu. Stąd tak ważna jest odpowiednia higiena rąk – odpowiednie mycie wodą z mydłem lub środkiem dezynfekującym.

– Trącanie się łokciami na powitanie, „żółwik” – może to wygląda śmiesznie, ale nie jest pozbawione sensu?

– W trakcie trwania pandemii każde skracanie dystansu nie jest korzystne i może być źródłem ekspozycji na SARS-CoV-2 i wiązać się ze zwiększonym ryzykiem zakażenia. Sugerowałbym witać się z daleka skinieniem głowy.  dr n. med. Paweł Rajewski

[W.K.]: – Popularny „żółwik” na powitanie jest chyba najzdrowszą formą przywitani dlatego, że dzięki zaciśniętym dłoniom przekazujemy małą liczbę bakterii drugiej osobie. Niemniej, radziłbym jednak zrezygnować z każdej formy kontaktu.

– A spryskanie dłoni przed wejściem np. do sklepu należy powtórzyć przy wyjściu z niego? Jakie ta czynność ma znaczenie?

[W.K.]: – Oczywiście, taki zabieg nie zaszkodzi a na pewno może pomóc. Przecież w sklepie, podczas zakupów dotykamy asortyment, pchamy wózek lub trzymamy koszyk. Mamy kontakt z wieloma bakteriami i drobnoustrojami. Warto dezynfekcję powtórzyć po wyjściu ze sklepu, ja tak zawsze robię. Pamiętajmy jednak, aby płyn do dezynfekcji aplikować na suche dłonie.

– Dlaczego wciąż  takie ważne jest pamiętanie o niedotykaniu twarzy?

 

[W.K.]:-Tak jak wspomniałem wcześniej, koronawirus może wnikać także przez śluzówki oczu.

 

Częste mycie rąk ciepłą wodą z mydłem ma więc swoje zalety?

[W.K.]: – Myjemy powierzchnie palców, powierzchnie międzypalcowe, kciuki i nadgarstki. Koniecznie w ciepłej wodzie i nie krócej niż 30 sekund. Mydło jest bardzo istotne, ponieważ wirus posiada otoczkę tłuszczową, która w kontakcie z mydłem i ciepłą wodą rozpuszcza się i tym samym zabija wirusa.

– A rękawice? Kiedy powinniśmy ich używać? W jakich sytuacjach?  Jak prawidłowo nałożyć i zdjąć rękawice?

[W.K.]: – Jeżeli nie możemy umyć lub zdezynfekować rąk to stosujemy rękawice. Chwytamy rękawiczkę w miejscu, w którym powinien znajdować się nadgarstek i płynnym ruchem wsuwamy ją na dłoń, drugą rękawicę wyjmujemy z opakowania gołą dłonią. Odwijamy zewnętrzną powierzchnię nakładanej rękawicy zgiętymi palcami dłoni w rękawicy i nakładamy na drugą rękę. Aby poprawnie zdjąć rękawiczki należy jedną z nich złapać na wysokości nadgarstka i ściągnąć wywracając rękawicę wewnętrzną stroną na wierzch. Drugą rękawiczkę zdejmujemy ruchem ślizgowym, wkładając palce gołej dłoni między rękawicę a nadgarstek.

– Co lepsze: maseczka czy przyłbica? Przed czym chroni przyłbica, a przed czym maseczka?

[W.K.]: – Rekomendujemy zarówno maseczki jak i przyłbicę. Wybór należy do Państwa. Najlepiej jedno i drugie łącznie.

– Jaka maseczka jest najlepsza?

[W.K.]:- Najlepszym wyborem będzie maseczka z filtrem FFP3, która ma najwyższą efektywność filtracji.

– Jak długo powinniśmy ją nieprzerwanie nosić?

[P.R.] : – Przede wszystkim maseczki powinny być noszone w sposób prawidłowy tzn. zakrywać usta i nos, a nie noszone na czole, pod nosem czy pod brodą. Powinny ściśle przylegać do twarzy. Maseczki jednoroazowe, jak sama nazwa wskazuje powinny być stosowane jeden raz – czas noszenia jest różny w zależności od typu maseczki producenta – zwykle ok 4 godzin. Nie powinno się ich używać kiedy są wilgotne czy przemoczone, bo nie spełniają wtedy swojej funkcji. Maseczki wielorazowe codziennie należy zmieniać,  należy systematycznie prać w temp. min. 65 st., następnie wyprasować. Bardzo ważne jest ponadto odpowiednie zdejmowanie maseczki – unikanie dotykanie przedniej powierzchni na której osadzają się bakterie, wirusy, grzyby i zanieczyszczenia. Maseczki należy zdejmować jednym ruchem pociągając za tylne troczki czy gumkę. Po zdjęciu maseczki należy umyć dokładnie ręce. Maseczkę jednorazową wyrzucamy do odpadów zmieszanych, a wielorazowe schować do osobnego woreczka.

[W.K.]:- Każdą maseczkę nosimy nie dłużej niż zaleca producent. Zawsze jednak, kiedy maseczka jest już wilgotna należy ją natychmiast wymienić.

– Czy są osoby, które maseczek nosić nie powinny? Czy noszenie maski może powodować grzybicę płuc?

[P.R.]: – Są osoby, które z uwagi na choroby przewlekłe, przebiegające z dusznością w sytuacji ich zaostrzenia mogą czasowo odczuwać znaczny dyskomfort ze stosowania maseczki, a wręcz może to u nich nasilać uczucie braku powietrza. Na przykład chorzy z zaostrzeniem astmy oskrzelowej, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, innymi przewlekłymi  chorobami dolnych dróg oddechowych czy z zaostrzeniem niewydolności serca. Również osoby z niektórymi chorobami psychicznymi mogą ich  nie tolerować, także osoby z wadami twarzoczaszki. W tych wypadkach należy nosić przyłbicę.

[W.K.] : – Jeśli maseczkę ochronną użytkujemy w sposób prawidłowy to nie ma zagrożenia grzybicą płuc.

– Szczepić się, czy nie szczepić ?( gdy będziemy już mieli szczepionkę) Oto jest pytanie…

[P.R.]:- Jeśli będzie dostępna skuteczna, bezpieczna szczepionka to jak najbardziej. Wtedy skończy się pandemia. Szczepienia to jedne z najważniejszych odkryć medycyny i najlepsza broń do zapobiegania chorobom zakaźnym. Do czasu wprowadzenia szczepień ochronnych najwięcej zgonów w młodym wieku było właśnie spowodowane chorobami zakaźnymi. Część groźnych chorób dzięki szczepieniom ochronnym udało się znacznie ograniczyć, a niektóre zredukować jak np. ospę prawdziwą.  Póki co rekomenduje i zachęcam do szczepienia przeciw grypie i pneumokokom.

Oczywiście, że się szczepić. Czekamy z niecierpliwością na tę szczepionkę, bo będzie to jedyny sposób aby uniknąć koronawirusa. Poza tym szczepienia to jedne z najbezpieczniejszych metod profilaktyki. Wojciech Koper , Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.

– I na zakończenie: Jak zachować się, gdy podejrzewamy u siebie zakażenie koronawirusem? Do kogo się zwrócić? Gdzie należy zadzwonić?

[P.R. ]: -Do klasycznych objawów zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 i wywołanej przez niego choroby COVID-19 należą gorączka, kaszel i uczucie duszności które może świadczyć o rozwoju śródmiąższowego zapalenia płuc, dotyczy to głownie osób dorosłych i starszych. Niektórzy pacjenci ponadto skarżą się na zaburzenia węchu i smaku. Jednakże większość zakażeń przebiega w sposób łagodny – bezobjawowy  lub skąpoobjawowy – nieznacznie nasilony suchy kaszel, stan podgorączkowy, bóle mięśni i stawów, które mijają po kilku dniach, dotyczy głównie dzieci i młodych dorosłych. Zazwyczaj im osoba starsza i ma więcej chorób przewlekłych tym jest większe ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19.Jeśli mamy podejrzenie, że możemy być chorzy, mamy objawy powinniśmy skontaktować się ze swoim POZ, z lekarzem rodzinnym. Po rozmowie – teleporadzie, zadecyduje czy zaleci wykonanie wymazu w kierunku SARS-CoV-2 i skieruje do punktu drive-thru, a do czasu uzyskania wyniku pacjent pozostaje w izolacji  domowej, czy z uwagi na znacznie nasilone objawy  i podejrzenie cięższej postaci COVID-19 skieruje od razu do szpitala I poziomu zabezpieczenia szpitalnego, celem dalszej diagnostyki.

[W.K.]:- Jeśli podejrzewamy u siebie zakażenie, należy skontaktować się z lekarzem pierwszego kontaktu za pośrednictwem teleporady/e-wizyty lub zgłosić się własnym transportem bezpośrednio do oddziału zakaźnego /oddziału obserwacyjno- zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego. Nie należy korzystać z komunikacji publicznej! Jeśli stan jest ciężki należy zadzwonić niezwłocznie na numer alarmowy 112 lub 999.

– Dziękuję panom za rozmowę.

Rozmawiał: Stanisław Gazda

#JesteśmyDlaWas

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK