Pogrzeb Niezłomnych. Społeczność Bydgoszczy dopełniła powinności wobec swoich Bohaterów [ZDJĘCIA]
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się mszą św. w Bazylice pw. św. Wincentego a Paulo. Eucharystii przewodniczył bp. senior diecezji włocławskiej Wiesław Mering. Metropolita w wygłoszonym kazaniu powiedział m.in.:
– Jesteśmy tu przecież nie tylko, żeby oddać Im hołd. Nie tylko, żeby pamiętać. To nam potrzebna jest dzisiejsza uroczystość. Bo Oni, jak te kamienie, o których mówił Chrystus, wołają do nas: Trwajcie przy Bogu i przy Ojczyźnie! Nie lękajcie się przynależności do Jezusa! Brońcie krzyża, religii, narodu, kultury polskiej. Nie poddawajcie serc i sumień pustym ideologiom. Nie warto żyć bez ideałów! Ci żołnierze Niezłomni, mogliby powtórzyć za błogosławionym Stefanem Kardynałem Wyszyńskim, to pytanie: Jakiej chcecie Polski? Rozpitej? Rozwiązłej? Zdemoralizowanej? Bez wiary w Boga i ludzi? Bez ideałów, porywów i wzlotów? Bez zdolności do poświęcania się? Jakiej chcecie Polski!? Zda się, że powtarzają nam to pytanie Prymasa ludzie, którzy za ideały oddali swoje życie.
A Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, w liście skierowanym do uczestników uroczystości, odczytanym przez wojewodę kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza, napisała m.in.:
„Losy Bohaterów Drugiej Konspiracji, ich postawa i słowa, w ciągu dziesięcioleci przemilczane, niosą aktualne przesłanie i wzorce patriotyzmu, potrzebne współczesnemu pokoleniu Polaków. Sprawą niezwykle istotną jest również to, by Ich doczesne szczątki zostały odnalezione i w godny sposób pochowane. Polska, którą kochali i za którą zginęli jest Im to winna. Społeczność Bydgoszczy dopełnia tej powinności wobec pięciu Bohaterów Podziemia Antykomunistycznego, którzy za swój sprzeciw wobec komunistycznej władzy zapłacili najwyższą cenę. Szczątki ludzi, których groby miały pozostać anonimowe, a Oni na zawsze mieli zniknąć z naszej pamięci – od dzisiaj spoczywać będą w Panteonie Żołnierzy Wyklętych na bydgoskiej Łączce.(…) Dzisiejsza uroczystość, to nie tylko oddanie należnej Im czci, lecz także zwycięstwo prawdy i sprawiedliwości, zarówno w historycznym, jak i głęboko ludzkim wymiarze”.
List Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego zawierał m.in. te słowa:
„Świat miał o Nich zapomnieć, a rodziny nie miały prawa pytać o Ich losy. Przez wiele lat nie mieli własnego grobu, dopiero dziś, dzięki wysiłkom Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN możemy godnie pochować szczątki tych Bohaterów. Wierzę, że ta uroczystość, w której Państwo bierzecie udział, że dzisiejsze wydarzenie jest znaczącym wyrazem historycznej sprawiedliwości – jest swoistym zadośćuczynieniem, jakie państwo polskie jest winne Bohaterom Antykomunistycznego Podziemia. Upamiętnienie Ich dokonań, docieranie do prawdy historycznej o Ich losach, to nasz wspólny obowiązek. Jesteśmy winni to ludziom, którzy swoim życiem dali świadectwo autentycznego patriotyzmu(…) To budujące, że po tak wielu latach Żołnierze Wyklęci (…)wracają na należne Im miejsce w zbiorowej pamięci Polaków. To Oni wytyczyli drogę kolejnym pokoleniom. Ich męstwo i odwaga, wiara w niepodległą Polskę, pozostaną dla nas drogowskazem i najważniejszym zobowiązaniem.”
Zastępca Prezesa IPN dr hab. Krzysztof Szwagrzyk powiedział m.in. że dziś Polska powróciła po swoich żołnierzy, Polska się o nich upomniała, odnalazła Ich szczątki, złożyła do trumny, przykryła biało-czerwoną flagą, omodliła i odprowadzi na cmentarz, żeby godnie, z honorami, na które po stokroć zasłużyli, złożyć Ich szczątki w miejscu godnym Bohaterów.
– Nie spełniły się oczekiwania komunistycznych oprawców – tych którzy zabili naszych bohaterów i chcieli zatrzeć po nich naszą zbiorową polską pamięć, tych którzy uważali, że mogą zabić i mogą decydować także o tym, co stanie się ze zwłokami naszych bohaterów. Na szczęście nie spełniły się oczekiwania oprawców – za to spełniają się w szczególny sposób nieśmiertelne słowa poety Z. Herberta z Pan Cogito – o potrzebie ścisłości: „musimy zatem wiedzieć, policzyć dokładnie, zawołać po imieniu, opatrzyć na drogę”. Musimy, więc wiedzieć… I dziś już wiemy, wołamy po imieniu, zaopatrujemy na drogę…Opatrujmy ich wszystkich nad grobem modlitwą, naszą wielką, polską, wieczną pamięcią.
Wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Zbigniew Ostrowski:
– Komunistycznym władzom chodziło o to, by po tych ludziach zaginął słuch, a miejsca Ich spoczynku na zawsze pozostały tajemnicą, aby przyprawić im miano bandytów, którzy kierowali się niskimi pobudkami, którzy działali w osamotnieniu. Nie udało się im. Po kilkudziesięciu latach od tamtych tragicznych wydarzeń nasi Bohaterowie będą dziś pochowani z honorami wojskowymi…
Mikołaj Cześnik, przedstawiciel rodzin zamordowanych (reprezentujący rodzinę ppor. Tadeusza Ośko) powiedział m.in.:
– My długich kilkadziesiąt lat czekaliśmy na ten moment, kiedy to będziemy Ich w końcu mogli godnie pożegnać, bo do tej pory nie było miejsca, na które mogliśmy przyjść, by Ich wspomnieć, opłakiwać, omadlać (…) Gdy w naszych domach pojawiał się wątek Tadeusza, to rozmowy robiły się cichsze, w głosach pojawiał się żal, smutek, ale też lęk… Ale to już się skończyło… Dziś dzieje się dla nas wielka rzecz…
Po wyprowadzeniu sztandarów i ostatnim pożegnaniu, uformowany kondukt żałobny udał się na cmentarz przy ul. Kcyńskiej. Tam po odegraniu hymnu państwowego i wypełnieniu chrześcijańskiego obrządku pogrzebowego, oddana została salwa honorowa, po czym trumny ze szczątkami Bohaterów spoczęły w przygotowanych mogiłach w Kwaterze Żołnierzy Wyklętych. Zapadła głęboka cisza, a po niej powietrze przeszył głos trąbki, wygrywającej sygnał „Śpij Kolego”. Gdy niezliczone ilości wieńców pokryły mogiły ( wśród wieńców był ten od Prezydenta RP Andrzeja Dudy), w swoisty sposób honor poległym oddali kibice „Zawiszy” – odpalając czerwone race.
Tekst i zdjęcia: Stanisław Gazda
#JesteśmyDlaWas