Akt oskarżenia i dwadzieścia zarzutów dla sześciu podejrzanych
W ubiegłym roku na terenie miasta dochodziło do kradzieży i włamań do różnych obiektów, skąd ginęły przedmioty wartościowe, artykuły spożywcze i wszystko to, co można było według sprawców szybko upłynnić.
Prowadzone przez kryminalnych poszczególne sprawy dały podstawę do połączenia ich w jedno obszerne postępowanie. Stało się tak dlatego, ponieważ policjanci ustalili sześcioosobową grupę, która dokonywała tych przestępstw. Kryminalni zebrali dowody na to, że sprawcy w wieku od 22 do 46 lat poszczególne przestępstwa dokonywali w różnych konfiguracjach osobowych.
Dowiodły temu zatrzymania sześcioosobowej grupy, której członkowie usłyszeli łącznie zarzuty do 20 przestępstw. Miały one miejsce od lipca do października 2020 roku. Jeden z mężczyzn (24l.) ma najwięcej na koncie, bo aż 19 przestępstw. Ten, zatrzymany na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, jeszcze w październiku ubiegłego roku został tymczasowo aresztowany. Areszt jest mu cały czas przedłużany. Pozostałe osoby działały głównie w parze z nim. Katalog przestępstw, których się dopuścili to: włamania do obiektów, samochodów, kradzieże sklepowe, przywłaszczenie, a nawet kradzież rozbójnicza i paserstwo.
Pięciu pozostałych rozliczonych do spraw mężczyzn nie miało stosowanych środków zapobiegawczych i przebywają na wolności. Niebawem może się to jednak zmienić, bo policjanci skończyli właśnie postępowanie aktem oskarżenia wobec wszystkich sześciu. Kierują zatem, za pośrednictwem prokuratury, sprawę do sądu.
Kara z jaką muszą się liczyć podejrzani to od 5 do 10 lat więzienia. Z uwagi na to, że 24-letni mężczyzna to recydywista, sąd może znacznie zaostrzyć mu wyrok odsiadki. Podobnie jak 46-latek, który usłyszał zarzut paserstwa w warunkach recydywy.
(gaz)
#JesteśmyDlaWas