Zespół z Fordonu znakomicie spisuje się w rozgrywkach tego sezonu. W B-klasie, w której występuje, po trzech meczach jest zdecydowanym liderem z kompletem zwycięstw i imponującym bilansem bramkowym 55 – 0. W dwóch pierwszych rundach regionalnego Pucharu Polski wiślacy ograli już Piaski Bydgoszcz (4:2) oraz Łokietka Wierzchucin Królewski (6:1). Występujący trzy klasy wyżej Zawisza w sześciu rozegranych dotychczas ligowych kolejkach nie przegrał jeszcze meczu i jest współliderem czwartoligowej tabeli.
Zawiszacy, jako zespół wyżej notowany, byli faworytem spotkania. Wisła postawiła jednak niebiesko-czarnym twarde warunki. Już w 9. minucie, po golu Dariusza Dąbrowskiego zespół z Fordonu objął prowadzenie. Trzy minuty później Zawisza wyrównał za sprawą Medarda Dahmsa, a nieco ponad kwadrans później (29 minuta), po golu Tomasza Żylińskiego objął prowadzenie w meczu. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
Kwadrans po wznowieniu gry Wisła doprowadziła do wyrównania. Rzut karny zamienił na gola Tomasz Ejankowski. Dziesięć minut później ten sam zawodnik mógł ponownie wpisać się na listę strzelców, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Zawiszy. Goście odpowiedzieli na tę sytuację błyskawicznie i w odstępie dwóch minut – za sprawą Tomasza Żylskiego – objęli prowadzenie 4:2. Wynik meczu w 82 minucie ustalił Tomasz Prejs.
Pozostali bydgoscy czwartoligowcy także sprostali zadaniu i awansowali do kolejnej rundy. Chemik rozgromił na wyjeździe B-klasowe Kujawy/Błękitnych Markowice 9:2 (gole dla bydgoszczan Maciej Sobczyk, Gabriel Pieczyński, Szymon Maziarz i Grzegorz Adamski po 2, jedno trafienie dołożył Patryk Perliński), a BKS jeszcze wyżej – 9:0 wygrał wyjazdowy mecz z A-klasowym Dębem Bąkowo/Dąbrowa Biskupia.
Występująca w lidze okręgowej drużyna Polonii Bydgoszcz w tej rundzie rozgrywek trafiła na wolny los.
tekst/foto: JK
#JesteśmyDlaWas