Za miesiąc Bydgoszcz może nie mieć ratowników medycznych!
Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy o zaistniałej sytuacji kryzysowej bezzwłocznie powiadomił Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy.
Ratownicy medyczni na umowach cywilno-prawnych oczekują m.in. podwyższenia stawki godzinowej za świadczone usługi medyczne.
Już po pierwszych spotkaniach ratowników medycznych z dyrektorem WSPR, 20 sierpnia 2021 roku, w trybie pilnym zostało zwołane spotkanie, w którym uczestniczyli wszyscy dysponenci zespołów w ratownictwa medycznego z województwa kujawsko-pomorskiego. W spotkaniu brali udział również Dyrektorzy WBIZK UW w Bydgoszczy oraz NFZ w Bydgoszczy.
Na spotkaniu, które odbyło się w UW w Bydgoszczy z inicjatywy Dyrektora WSPR w Bydgoszczy – jednogłośnie uzgodniono, że w trybie natychmiastowym musi zwiększyć się finansowanie ratownictwa medycznego, a co za tym idzie wzrost stawki za „dobokaretkę”. Tylko w ten sposób dysponenci ratownictwa medycznego mogą zaspokoić oczekiwania ratowników medycznych.
Jak się dowiadujemy, dyrektorzy placówek rozumieją i popierają oczekiwania medyków, ale w obecnej sytuacji bez pomocy finansowania z zewnątrz – nie są sami w stanie zagwarantować tak dużej podwyżki.
Zaproponowano, żeby ryczałt dobowy za udzielanie świadczeń przez zespoły ratownictwa medycznego został zwiększony odpowiednio dla: ZRM typu podstawowego o 720,00 zł; ZRM typu specjalistycznego o 650,00 zł.
Pismo z ustaleniami ze spotkania w imieniu wszystkich zebranych konsorcjantów przesłał do dyrektora WBIZK UW w Bydgoszczy dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego 25 sierpnia 2021 roku. Dyrektor Tadrzak, ze względu na trudną sytuację w ratownictwie medycznym, wnioskował jednoznacznie w piśmie, że sprawę przedmiotowych podwyżek należy potraktować pilnie i priorytetowo.
Tekst i fot.: Stanisław Gazda
#JesteśmyDlaWas