Pandemia COVID 19 wywróciła do góry nogami cały kalendarz rywalizacji o tytuł żużlowego Mistrza Świata. W tym roku najlepsi zawodnicy globu rywalizują w czterech dwudniowych turniejach Grand Prix. Co ciekawe – większość z nich odbędzie się w Polsce. Za nami pierwsze dwie eliminacje – 28 i 29 sierpnia rywalizowano na torze we Wrocławiu. Dziś i jutro (12 września) najlepsi żużlowcy świata będą się ścigać w Gorzowie.
Prezes Polonii absolutnym rekordzistą
Przy okazji rywalizacji na torze, swój prywatny rekord na trybunach stadionu poprawi prezes i menadżer bydgoskiej Abramczyk Polonii – Jerzy Kanclerz. Jest on jedynym kibicem, który obejrzał na własne oczy wszystkie rozegrane dotąd turnieje Grand Prix. Zawody w Gorzowie będą więc w kolejności dwieście trzydzieste ósme i dwieście trzydzieste dziewiąte! To naprawdę wielki wyczyn, zważywszy, że indywidualny żużlowy Mistrz Świata jest wyłaniany w cyklu GP od 1995 roku, a turnieje rozgrywano w tak odległych miejscach jak Australia czy Nowa Zelandia. Realizacja takiej pasji wymaga wielu zabiegów organizacyjnych (na przykład: z powodu kolizji z terminem zawodów przełożono ślub syna pana Jerzego) oraz logistycznych. Nie inaczej będzie i tym razem. Prezes i menadżer bydgoskiej drużyny dziś wieczorem oglądać będzie zawody w Gorzowie, po nich – późną nocą – wróci do Bydgoszczy. Rano z drużyną wyjeżdża na ligowy mecz do Gdańska. Po meczu śmigłowcem odleci do Gorzowa, gdzie o 19.00 rozpocznie się 239. turniej GP w kibicowskiej karierze Jerzego Kanclerza. Przypominamy, że mecz Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Abramczyk Polonia Bydgoszcz rozpoczyna się o 14.00.
JK
Fot. Wojtek Szczapa Romanowski
#JesteśmyDlaWas