Aktualności

„Polskie żony” na antenie Polsat Cafe – jakie są naprawdę? Poznajcie Dorotę z Bydgoszczy!

Barwne, przebojowe, bezkompromisowe. Mieszkanki wsi, miasteczek i dużych miast. Prawdziwe do szpiku kości. Polsat Cafe zaprasza na wyjatkowy w swoim rodzaju program, jakiego w polskiej telewizji jeszcze nie było – „Polskie żony”. Jedną z bohaterek jest Dorota, mieszkanka Bydgoszczy. Jaką kobietą okaże się Dorota? Czy przełamie stereotyp typowej polskiej żony? O tym przekonamy się w najbliższy poniedziałek, 17 października, o 21:00 na Polsat Cafe.

Przez kilka tygodni na antenie Polsat Cafe możemy przyglądać się codziennemu życiu bohaterek serii „Polskie żony” – w tym mieszkanki Bygdoszczy, Doroty i jej męża Roberta. Będziemy im towarzyszyć podczas natłoku codziennych obowiązków, spotkań towarzyskich oraz wyjątkowych okazji. Razem
z nimi przeżyjemy sukcesy, wzloty i upadki, kłótnie i miłosne uniesienia. Dowiemy się, jaką żoną jest Dorota i kto rządzi w jej domu.

„Polskie żony” to program, jakiego w polskiej telewizji jeszcze nie było. Pokazuje prawdziwe życie kobiet w Polsce, szczerze i bez upiększania. Twardo stąpające po ziemi, świadome swojej siły, skoncentrowane na pracy i obowiązkach, ale też na rodzinie i bliskości z partnerem. Z jednej strony nowoczesne, z drugiej nie zapominające o swoich korzeniach, tradycjach i radości, jaką czerpią z życia (w szczególności z życia małżeńskiego).

Dorota prowadzi własne atelier modowe, oferujące kobietom stroje i dodatki. Ceny sukienek, torebek czy butów są niezwykle wysokie. Klientki mogą jednak liczyć na to, że będą miały jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne kreacje. U Doroty bowiem nie kupi się dwóch takich samych rzeczy. Sama właścicelka atelier traktuje klientki jak królowe. Oddaje pracy cały swój czas i energię.

Do wszystkiego w życiu Dorota doszła sama. W wieku 10 lat straciła mamę, która osierociła również miesięcznego synka. Dorota musiała zajmować się bratem. Ciężko pracowała na gospodarce, i jak w bajce o „Kopciuszku” – była popychadłem ojca oraz jego nowej żony. Jako 16-latka zdecydowała się „uciec” do miasta. Pracowała na kuchni, a po godzinach szyła stroje dla dzieci na przedstawienia szkolne.  Pewna para zachwycona talentem Doroty, podarowała jej maszynę do szycia. I tak zaczęła się przygoda Doroty z krawiectwem.

Z Robertem tworzą szczęśliwe małżeństwo od 25 lat. Poznali się na dyskotece, gdzie przetańczyli cały wieczór. Oprócz miłości łączy ich głęboka wiara w Boga. Robert pracuje jako kasjer w kantorze, a cały wolny czas poświęca inwestowaniu i grze na giełdzie. Z dobrym skutkiem. Luksusowe auta i apartament kupili za gotówkę. Wspierają też 23-letniego syna, który właśnie się ożenił. Michał jest tak związany
z rodzicami, że z żoną i synkiem zamieszkał kilka pięter niżej.

W najnowszym programie Polsat Cafe oprócz Doroty pojawią się także inne kobiety, pochodzące
z różnych regionów Polski: Warszawy, Rudy Śląskiej, Krakowa, wsi Prętki i Stare Jabłonki. Każdy odcinek przedstawia kilka historii przeplatających się ze sobą. Oprócz perypetii głównych bohaterek dużo kolorytu zapewnią także rodzinne historie, w których udział wezmą: teściowe, dzieci, energetyczni sąsiedzi, lokalni działacze oraz przyjaciółki, bez których żadna kobieta nie wyobraża sobie życia.

Kolejne odcinki serialu „Polskie żony” w poniedziałki o godz. 21:00 na Polsat Cafe!

Fot. Materiały prasowe.

(gaz)

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK