Policyjni „wywiadowcy” nabrali podejrzeń i…
Podczas prowadzonej przez „wywiadowców” kontroli uwagę zwracało bardzo nerwowe zachowanie obu mężczyzn, ale nie tylko. Policjanci patrząc na twarz kierującego zwrócili uwagę na biały nalot w okolicach jego nozdrzy. W związku z tym przy pomocy testera została mu zbadana ślina na zawartość zabronionych substancji. Wynik nie zdziwił ani policjantów, ani kierującego. Badanie wykazało obecność amfetaminy w organizmie. Natomiast przy pasażerze, którym okazał się 29-latek już wcześniej zatrzymywany w związku z przestępstwami narkotykowymi, funkcjonariusze zabezpieczyli tzw. „lufki” szklane. Skontrolowany został również samochód. W nim pod jednym z dywaników policjanci ujawnili pudełko po papierosach, w którym schowany był woreczek foliowy z kilkoma gramami suszu roślinnego (badanie narkotesterem potwierdziło, że to marihuana).
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Kierowca trafił do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań, natomiast z pasażerem policjanci pojechali do jego miejsca zamieszkania. Podczas przeszukania zabezpieczyli pudełko z kilkunastoma woreczkami foliowymi i jednym większym z suszem roślinnym, a w zamrażalniku worek foliowy z białym proszkiem. Przeprowadzone wstępne badania potwierdziły, że to 57 gramów amfetaminy i 24 gramy marihuany.
22-letni kierowca oraz jego pasażer trafili do policyjnego aresztu. Następnego dnia (30.12.2021) obaj usłyszeli zarzuty. Młodszy odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem amfetaminy oraz za posiadanie narkotyków, które zostały ujawnione w aucie. Natomiast pasażer za posiadanie amfetaminy i marihuany.
Dzisiaj (31.12.2021) prokurator zdecydował o objęciu starszego z mężczyzn policyjnym dozorem.
Za posiadanie zabronionych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii środków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(gaz)
Fot.: Policja.
#JesteśmyDlaWas