Lifestyle

Pierwsze kroki – czy pomagać maluchowi w pierwszych krokach?

Dziecko zaczyna stawiać pierwsze kroki w wieku około dwunastu miesięcy. Chociaż rodzice zazwyczaj nie mogą doczekać się tej chwili, nie powinni pomagać maluchowi. Gdy będzie gotowy, sam stanie na nogi. Dosłownie.

Ortopodolog to specjalista, który zajmuje się zabiegami pielęgnacyjno-leczniczych w obrębie aparatu ruchu łączonymi z terapiami fizjoterapeutycznymi. Dzięki holistycznemu podejściu oraz szczegółowej diagnostyce z wykorzystaniem testów funkcjonalnych i specjalistycznej aparatury stawia diagnozę i eliminuje przyczyny pojawiania się wad, defektów czy schorzeń stóp, zapobiegając dalszemu rozwojowi problemu i poprawie komfortu funkcjonowania.

Kiedy dziecko ma zamiar postawić pierwszy krok zalecamy pierwszą konsultację z naszym Fizjoterapeutą oraz Specjalistą ds. Podologii, Diagnozę aparatu ruchu dziecka pod kątem przygotowania tkanek miękkich do chodzenia, dobrane dla malucha ćwiczenia stabilizacji centralnej (mięśni nóg, brzucha, placów). Informację, jakie powinny być pierwsze kupione buty, jak je dobrać, na co zwrócić uwagę. Nauczymy, kiedy i jak używać piłeczek, mat jeżykowych, dysku sensomotorycznego. Pamiętajmy, że wszystko czego naszego dziecko potrzebuje to dobra prozdrowotna zabawa, którą chętnie wykonuje, a rodzic rozumie jej przebieg.

Rady specjalisty podologa, Moniki Marglewskiej

Najważniejsze, by dziecko postawiło pierwsze kroki samodzielnie, wtedy , kiedy naprawdę będzie na to gotowe, kiedy już wszystkie struktury będą przygotowane.
Starajmy się nie prowadzać dziecka. To utrudnia jego start, ponieważ nie kształtują się mięśnie odpowiedzialne za równowagę (nóg i brzucha).
Prowadzanie dziecka, zanim jego ciało będzie na to gotowe, może spowodować zmiany w biodrach, a przez pociąganie za rączki może przyczynić się do dysfunkcji barków.

Jako zabawę można potraktować ćwiczenia wzmacniające mięśnie nóg.

A to ciekawe:

  • Już w 10 miesiącu życia dziecko dąży do pozycji stojącej, podejmuje próby samodzielnego wstawania przez pozycję czworaczną i przysiad.
  • W 11 miesiącu życia malec potrafi już stać przy meblach i bawić się rękoma utrzymując cały ciężar ciała na nogach, przy pełnym obciążeniu stopy. Właśnie te umiejętności zdecydują o prawidłowym przetaczaniu stopy w przyszłości, a funkcjonalnie o stabilności wysklepienia podeszwy stopy.
  • Między 12 a 15 miesiącem życia dziecko zaczyna samodzielnie chodzić. Najpierw opanuje chodzenie przy ścianie, naprzemiennie obciążając oba łuki stóp. Potem ruszy już pewniej.
  • Pilnujmy, by w przysiadzie zgięte stawy biodrowe, kolanowe i skokowe miały pełną swobodę ruchu. Zwróćmy uwagę, czy ubranko ich nie ogranicza. Umiejętności te będą stanowić o prawidłowym ustawieniu osiowym kończyn dolnych.

– Zazwyczaj dziecko podciąga się przy meblach i zaczyna kroczyć przy nich bokiem. Dzieje się tak, gdy maluch kończy dziesiąty, jedenasty miesiąc życia. – tłumaczy Monika Marglewska, ortopodolog. – Podczas takiego naprzemiennego obciążania kończyn wykonuje ruchy rotacyjne kończyn. Wtedy już utrzymuje cały ciężar na nogach, przy pełnym obciążeniu stopy. To bardzo ważne, gdyż to właśnie te czynności zdecydują o prawidłowym przetaczaniu stopy w przyszłości, a funkcjonalnie o stabilności wysklepienia stopy. Kształtuje się prawidłowy wzorzec ruchu – dodaje.

A może chodzik?

Często rodzice lub dziadkowie, chcąc przyśpieszyć ten proces, wsadzają dziecko do chodzika, co może prowadzić do nieprawidłowości w obciążaniu stawów, zmian w bioderkach. Często tez “pomagają” dziecku w chodzeniu pociągając je za rączki. To z kolei może przyczynić się do dysfunkcji barków.

Najlepiej boso

Gdy dziecko zacznie już pewnie chodzić najlepiej, by chodziło w domu boso lub w skarpetkach po nierównych płaszczyznach. Po matach, klockach, poduszkach. Im bardziej nierówna płaszczyzna, tym lepiej. Na dworze po trawie, kamykach, piasku. Im trudniejsza powierzchnia, tym lepiej. Na stopach bowiem znajdują się zakończenia nerwowe, które powinny przyjmować jak najwięcej bodźców. Ich stymulacja jest korzystna nie tylko dla rozwoju stóp, ale całego organizmu.

– Budowa stopy kształtuje się do ok. 16, a nawet 21 roku życia – mówi Monika Marglewska. Około czwartego roku życia na stopie zauważamy kształtowanie się łuków stopy. Podłużnego, następnie poprzecznego. To ich praca zapewnia nam prawidłową mobilność i amortyzację stopy.

Buty od specjalisty

Trudno wybrać odpowiednie buty dla dziecka, chociaż w sklepach jest ich duży wybór. Najważniejsze jest, by buty zapewniały ochronę przed czynnikami zewnętrznymi, a przy tym w jak najmniejszym stopniu zakłócały naturalną pracę stóp. Dzięki silnemu unerwieniu, stopa otrzymuje mnóstwo informacji na temat podłoża i jego właściwości.Swoboda ruchu pozwala na wypracowanie naturalnych wzorców chodu i utrzymywania równowagi. Dzięki temu dochodzi też do optymalnego wzmocnienia tkanek mięśni, kości, ścięgien i więzadeł.

Na co więc zwracać uwagę kupując buty?

– Powinny być lekkie i elastyczne – tłumaczy ortopodolog, Monika Marglewska. – Aby wszystkie stawy i mięśnie mogły aktywnie pracować, co zapewni prawidłowy rozwój stopy. Najlepiej, by były wykonane z naturalnych materiałów. Będą odprowadzały wilgoć i stopy nie będą się pociły. Podeszwa powinna być antypoślizgowa i elastyczna. To pozwoli dziecku prawidłowo zginać stopę, zapewni właściwe przetoczenie stopy. Zapobiegnie poślizgnięciu i nadmiernym upadkom. Płaska wyściółka da możliwość ukształtowania się łuku podłużnego. A zapiętek utrzyma stopę w prawidłowej osi. Buty też nie powinny mieć obcasów, podniesionych palców, aby nie skracało się ścięgno Achillesa, by nie przykurczały się mięśnie łydek, a miednica nie ustawiała się w nadmiernym przodopochyleniu. Powinny mieć odpowiednio szeroki i wysoki przód, aby palce mogły swobodnie zginać się i poruszać podczas chodu. Rozmiar buta jest idealny, gdy pozostaje w bucie ok. pół centymetra wolnej przestrzeni. Gdy obuwie jest zbyt ciasne palce ocierają się, paznokcie mogą zacząć wrastać. I, co ważne – podkreśla pani Monika – buty nie powinny być używane. Każdy człowiek chodzi inaczej. Na skutek oddziaływania stóp but zniekształca się, noszenie obuwia “po kimś” wpływa na ustawienie i ewentualne deformacje stóp i wyższych partii ciała nowego nabywcy.

Paznokcie

Rozmawiając o prawidłowym kształtowaniu się stóp nie można zapomnieć o paznokciach, które trzeba obcinać już noworodkom. Dla wielu rodziców to powód do stresu. Jeśli zostaną obcięte zbyt krótko, może okazać się to bolesne dla malca, a gdy boczki płytki będą wycięte nadmiernie, tkanka miękka zajmie miejsce płytki paznokciowej i wraz z jego odrostem (co z pewnością nastąpi), może dojść do bolesnego wrastania. Idealna długość płytki jest wtedy, gdy opuszek wystaje milimetr, dwa za paznokciem.

Dorota Kowalewska

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK