Aktualności

Kolejna kontuzja w zespole koszykarzy Enei Astorii Bydgoszcz.

Kolejny koszykarz Enei Astorii Bydgoszcz nie zagra do końca sezonu. Kontuzja odniesiona w sobotnim meczu przeciwko Spójni Stargard wykluczyła z gry Michała Aleksandrowicza.

Kontuzje to prawdziwa plaga, trapiąca w tym sezonie zespół prowadzony przez Artura Gronka. Już we wrześniu ub. roku urazu kręgosłupa doznał środowy czarno-czerwonych Marcus Loncar. Pod koszem zastępował go –  z niezłym zresztą skutkiem – Łukasz Frąckiewicz. I on jednak – w spotkaniu z MKS Dąbrowa Górnicza – nabawił się kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry do końca sezonu. Przed sobotnim meczem ze Spójnią problemy zdrowotne miał – pozyskany we wrześniu ub. roku – Paulius Dambrauskas. W wyjściowym składzie zastąpił go Michał Aleksandrowicz. Niestety, już w pierwszej połowie obrońca „Asty” z urazem kolana opuścił boisko, przy pomocy bydgoskich fizjoterapeutów. Wprawdzie po kilku minutach wrócił na boisko – ale tylko na chwilę. Astoria przegrała mecz (84:88), a czarę goryczy dopełniły wyniki badań, którym poddano kontuzjowanego zawodnika z Bydgoszczy. Okazało się, że konieczna będzie operacja chrząstki stawu kolanowego i Michała Aleksandrowicza do końca sezonu nie zobaczymy już na parkiecie.

To bardzo zła wiadomość dla kibiców i sztabu szkoleniowego Astorii. Zespół wciąż jeszcze ma niewielkie szanse na awans do fazy play – off. Aby te nadzieje przedłużyć, trzeba zdobywać punkty, a o te – wobec osłabień drużyny  – może być bardzo trudno. Najbliższy mecz już w sobotę. Rywalem Astorii będzie włocławski Anwil, podobnie jak bydgoszczanie walczący o awans do czołowej ósemki ligi. Oba zespoły sąsiadują w tabeli EBL (Anwil jest dwunasty, Astoria trzynasta) i mają po 33 punkty, o jeden mniej od zajmującej ósmą lokatę i mającej w zanadrzu zaległy mecz – Spójni Strargard

 

Foto:  Ryszard Wszołek

Jerzy Kamiński

#JesteśmyDlaWas

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK