Aktualności

Jak dziś wygląda miejsce po nieudanej próbie budowy Nordic Astrum? [ZDJĘCIA]

Na Babiej Wsi miał powstać 50-metrowy apartamentowiec. Zamiast niego jest głęboki dół wypełniony wodą. Brak zabezpieczeń i skala dewastacji przeraża.

Nordic Astrum miał być kolejnym flagowym projektem Nordic Development. Po tym jak deweloper wpadł w tarapaty finansowe, a później budowę wstrzymało ujawnienie pęknięć na ulicy Babia Wieś oraz w parterowym domu pod numerem ósmym – realne szanse na realizację projektu topniały z dnia na dzień, by na krótko żyła swoim życiem wiadomość jakoby budowa miała być wznowiona, ale już nie pod szyldem spółki. Nordic Astrum miała zbudować powołana przez inwestorów spółka celowa.

Nic z tego nie wyszło. Działka, na której miał powstać wysokościowiec Nordic Astrum przy Babiej Wsi, została zlicytowana. Teoretycznie nabyła ją firma Projekt B29 z Radzymina za 4,4 mln złotych ,ale kwota sprzedażowa została oprotestowana i sprawa trafiła do sądu.

Na teren byłej budowy nietrudno się dostać. Niby jest ogrodzony, niby zamknięty na kłódkę, ale luki między poszczególnymi elementami ogrodzenia wręcz kuszą, żeby przez nie przejść.  Dziura w ziemi i jezioro po próbie budowy Nordic Astrum przy Babiej Wsi w Bydgoszczy pozostawione na pastwę losu i bez jakichkolwiek zabezpieczeń są potencjalnym miejscem niebezpiecznego wypadku.

Tekst i zdjęcia: Stanisław Gazda

 

#JesteśmyDlaWas

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK