Aktualności

Enea Astoria zwycięska – wicelider tabeli pokonany!

Bydgoscy koszykarze wygrali  we wtorek z warszawską Legią 85:75 i wciąż liczą się w walce o awans do fazy play – off EBL.

Bydgoszczanie rozpoczęli mecz bardzo niemrawo. Pierwsze dwa punkty zdobyli w 35 sekundzie, na kolejne kazali jednak kibicom czekać ponad pięć minut. Goście również nie grzeszyli skutecznością, trafiali jednak częściej i nieco ponad cztery minuty przed końcem kwarty prowadzili już 10:2. Podopieczni Artura Gronka ruszyli jednak do odrabiania strat, zdobyli 11 punktów z rzędu (przy zerowej zdobyczy Legii) i pierwszą odsłonę meczu nieznacznie wygrali (14:13). Dobrą dyspozycję z pierwszej części zmagań czarno – czerwoni utrzymali w drugiej. Dwie minuty przed jej końcem prowadzili już piętnastoma oczkami, ostatecznie jednak na dłuższą przerwę schodzili z jedenastopunktową przewagą (45:34).

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie – dzięki skutecznej grze Tome Gabricia (w całym meczu  zdobył 25 “oczek”, trafiając 6 z 9 rzutów za trzy) i Adriana Boguckiego (9/9 punktów z gry i 10 zbiórek) gospodarze uciekli warszawianom na dwadzieścia trzy punkty (65:42), ostatecznie kończąc kwartę z niewiele mniejszą przewagą (71:50).

Legioniści ruszyli do odrabiania strat dopiero w ostatnich minutach spotkania. Na trzy i pół minuty przed końcowym gwizdkiem, przewaga Astorii stopniała do 11 punktów (78:67), sześćdziesiąt sekund później było to już tylko siedem „oczek” (80:73). Ostatecznie bydgoszczanie zdołali powstrzymać rozpędzoną Legię i choć przegrali kwartę jedenastoma punktami (14:25), tryumfowali w całym meczu 85:75.

Enea Astoria Bydgoszcz – Legia Warszawa 85:75 (14:13, 31:21, 26:16, 14:25)

Punkty dla bydgoszczan zdobywali: Tomislav Gabrić 25, Adrian Bogucki 20, Corey Sanders 12, Jakub Nizioł 9, Paulius Dambrauskas 8, Michał Chyliński 5, Michał Aleksandrowicz 3, Zane Waterman 3, Michał Krasuski 0.

Było to dziewiąte zwycięstwo Astorii w rozgrywkach EBL. Czarno – czerwoni z trzydziestoma punktami zajmują dziewiątą lokatę w tabeli. Do ósmego miejsca, dającego prawo gry w fazie play – off (zajmowanego obecnie przez Polski Cukier Toruń), bydgoszczanie tracą tylko jeden punkt. A już w piątek kolejny ligowy mecz – tym razem do Bydgoszczy przyjeżdża ekipa Hydro Truck Radom.

JK

#JesteśmyDlaWas

Fot. R. Wszołek

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK