Piłka nożna

Dwoma zwycięstwami zamknęły rok piłkarki Sportis KKP Bydgoszcz.

W niedzielę wygrały zaległy mecz ekstraligi, we środę awansowały do kolejnej rundy rozgrywek o Puchar Polski.

Sportis KKP to jedyna piłkarska drużyna – nie tylko z Bydgoszczy, ale i z całego województwa – występująca w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak choć kobieca ekstraliga zakończyła już tegoroczne zmagania, w niedzielę bydgoszczanki odrabiały spowodowane pandemią koronawirusa zaległości. Na mecz 10 kolejki (pierwotnie zaplanowany na 31 października) piłkarki Sportisu KKP udały się na Opolszczyznę, do Głogówka. Bo choć ich rywal – zespół LKS Rolnik – pochodzi z Biedrzychowic, to właśnie w Głogówku rozgrywa swoje mecze. Bydgoszczanki jechały na południe w roli faworytek – LKS Rolnik to jedna z najsłabszych drużyn Ekstraligi. W całej rundzie piłkarki z Biedrzychowic nie wygrały żadnego z 10 rozegranych spotkań, dwa z nich zdołały jedynie zremisować. Niewiele jednak brakowało, aby bydgoszczanki straciły w Głogówku pewne – zdawałoby się – punkty. Już w trzeciej minucie meczu Ilona Kujawska strzeliła gola dającego gospodyniom prowadzenie. Wyrównującą bramkę piłkarki Sportisu KKP zdobyły dopiero w 70 minucie – Agata Stępień wykorzystała błąd bramkarki LKS i z najbliższej odległości umieściła piłkę w siatce. I gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w drugiej minucie doliczonego czasu gry, po rzucie rożnym, w polu karnym Rolnika faulowana była Martyna Boguszyńska. Sędzia spotkania bez wahania podyktował rzut karny, który na gola zamieniła Aleksandra Sudyk. Bydgoszczanki wygrały mecz 2:1 i zakończyły rundę rozgrywek z dorobkiem 12 punktów na ósmym miejscu ekstraligowej tabeli.

Mecz w Głogówku nie był jednak ostatnim tegorocznym występem piłkarek Sportisu KKP. We środę na własnym boisku bydgoszczanki rozegrały mecz 1/16 Pucharu Polski. Ich rywalem była drużyna Akademii Piłkarskiej Lotos Gdańsk. Zespół z Wybrzeża to niemal sąsiad KKP w ligowej tabeli – gdańszczanki są w niej dziesiąte, mają w dorobku 7 punktów. Pierwszy gol środowego meczu padł w 36 minucie. Po niefortunnej interwencji piłkę do własnej bramki skierowała Kinga Burzan. Gospodynie cieszyły się z prowadzenia niemal do końca 1 połowy meczu – tuż przed ostatnim gwizdkiem piłkarki AP Lotosu zdołały wyrównać po strzale Kornelii Okoniewskiej. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania piłkarki gości wyszły na prowadzenie – do bramki KKP piłkę skierowała Jagoda Szewczuk. I znów – podobnie jak w meczu ligowym – na ostateczne rozstrzygnięcie losów meczu trzeba było poczekać niemal do ostatnich minut. Najpierw – w 75 minucie Aleksandra Sudyk wykorzystała doskonałe dośrodkowanie Alice Ogebe i doprowadziła do remisu. W zdobyciu zwycięskiego gola ponownie pomogły piłkarkom KKP rywalki – trzy minuty przed końcem regulaminowych 90 minut w zamieszaniu w polu karnym AP Lotosu piłka odbiła się od zawodniczki gości i wpadła do bramki. Bydgoszczanki wygrały ostatecznie 3:2 i awansowały do 1/8 finału rozgrywek o Puchar Polski.

JK

#JesteśmyDlaWas

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK