Czujny 91-latek nie dał się oszukać. 21-letni sprawca w areszcie
Wszystko zaczęło się w minioną środę (09.03.2022) około 16.00. Wówczas 91-latek z bydgoskiego Śródmieścia odebrał telefon od rzekomego policjanta z informacją, że senior uczestniczy w policyjnej akcji zmierzającej do zatrzymania sprawców przestępstwa i zabezpieczenia jego mienia przed kradzieżą. Dzwoniący mężczyzna namawiał bydgoszczanina do wyrzucenia przez okno mieszkania koperty z gotówką i innymi cennymi przedmiotami. 91-latek nie dał się zwieść i poinformował o tym swojego syna, a ten policję. Tuż po 23.00 po pieniądze zgłosił się oszust, który pod balkonem oczekiwał na wyrzucenie gotówki w kwocie 12 tysięcy i dwóch złotych zegarków. Nie sądził jednak, że w tym miejscu czekają na niego powiadomieni o wszystkim kryminalni z bydgoskiej komendy oraz patrol ze śródmiejskiego komisariatu. Kiedy senior wyrzucał pakunek z przygotowanymi pociętymi papierami, a oszust na niego oczekiwał pod balkonem mieszkania został zatrzymany. Okazało się również, że ma przy sobie „działkę” amfetaminy.
Policjanci przewieźli 21-latka do komendy na przesłuchanie, a następnie do policyjnego aresztu. Tam oczekiwał na spotkanie z prokuratorem. Ten po przesłuchaniu mężczyzny poparł wniosek policjantów i skierował go do sądu. W miniony piątek (11.03.2022) sędzia po analizie zgromadzonego materiału przychylił się do wniosku i aresztował 21-latka na 3 miesiące. Mężczyzna odpowie za usiłowanie oszustwa oraz posiadanie środków odurzających. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Brawa należą się seniorowi, który zachował czujność po odebraniu telefonu od oszustów i powiadomił o wszystkim rodzinę oraz policjantów. Dzięki temu nie stracił swoich oszczędności. Jednocześnie policjanci w dalszym ciągu apelują o ostrożność podczas rozmów z nieznajomymi osobami.
(gaz)
Fot.: Policja.
#JesteśmyDlaWas