
W czasie wolnym od służby, młodszy aspirant Michał Tylak podróżował swoim prywatnym autem wojewódzką drogą numer 254. W pewnym momencie policjant zauważył samochód marki Seat, który poruszał się w sposób niekontrolowany po drodze. Funkcjonariusz wiedział, że kierowca ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, więc gdy mężczyzna zatrzymał się na stacji paliw, mł. aspirant wykorzystał moment i odebrał mu kluczyki, uniemożliwiając dalszą podróż.
Kiedy na miejsce przybył patrol, 32-latek został przebadany alkomatem – badanie wykazało, że kierowca ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Zgodnie z Kodeksem Karnym, kierowcy grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Foto ilustracyjne
Aleksandra Malich
#JesteśmyDlaWas