W 376 r. n. e. zatwierdzono 25 grudnia jako oficjalną datę święta Bożego Narodzenia. 24 grudnia stał się tym samym postnym dniem przedświątecznym, który związany był z oczekiwaniem na święto narodzenia Jezusa Chrystusa.
Tradycje świętowania w tym okresie mają korzenie jeszcze przedchrześcijańskie – łączone z przesileniem zimowym słońca, z tematyką agrarną – rolną i hodowlaną, z początkiem nowego cyklu wegetacyjnego oraz ze wspomnieniem osób zmarłych.
Wieczór wigilijny obfituje w wątki obrzędowe pogańskie i chrześcijańskie, stąd takie zróżnicowanie zwyczajów, czytelne także w warstwie kulinarnej.
Wigilia w Polsce, co warto podkreślić, ma wyjątkowy, unikatowy charakter, świętowanie powinno mieć miejsce w gronie rodzinnym lub znajomych, tak, żeby w ten wieczór nikt nie był sam.
Wystrój wnętrz mieszkalnych miał i nadal ma charakter świąteczny. Popularne są choinki. Natomiast wcześniej wieszano podłaźniczki – sosenki mocowane u sufitu i skierowane czubkiem w dół.
Kolor zielony oznaczał życie wieczne oraz siły witalne, stad popularność gałęzi okrytych igliwiem lub listowiem w tym właśnie kolorze. Natomiast dekoracje nań umieszczone nawiązywały do rajskiego drzewa obfitości.
Tradycyjnymi ozdobami były te, robione samodzielnie lub pochodzące z natury: jabłka, orzechy, ozdoby z bibuły i papieru, łańcuchy ze słomy, opłatki, szyszki, cukierki, pierniczki. Im piękniej była ozdobiona podłaźniczka, tym większy możliwy dostatek w nadchodzącym roku.
Dawniej tego dnia obowiązywały specjalne zasady. Starano się odgadnąć ze zjawisk atmosferycznych nadchodzącą przyszłość. Obecne były wróżby matrymonialne. W kącie izby kujawskiej stawiano snop niemłóconego zboża. Słomę lub siano kładziono pod stołem nakrytym białym, odświętnym obrusem. Opłatek kładziono na chlebie lub na ziarnach. Do wieczerzy zasiadano wraz z pierwszą gwiazdą i rozpoczynano od przełamania opłatka pomiędzy członkami rodziny.
Wigilijny stół przygotowywany jest na kolację. Stawiane są na nim niecodzienne potrawy, pojawiające się często tylko ten jedyny raz w roku. Pomimo zmieniających się z biegiem czasu mód, dostępności poszczególnych produktów, czy rozwoju technologicznego – nadal zachowywane są pewne reguły i tradycyjne elementy.
Charakterystyczna dla doboru zestawu potraw była reguła, że składniki muszą pochodzić z pola, lasu, ogrodu oraz wody, czyli na stole powinno się pojawić to wszystko co w ciągu roku było darem natury (owoce, warzywa, zboże, ryby, a także grzyby). Obowiązywał post, który pomimo zniesienia zakazu spożywania potraw mięsnych – nadal jest jeszcze w wielu domach przestrzegany (w tym roku z racji wigilii przypadającej w piątek, zaleca się wypełnienie reguł postu).
Jedną z zasad jest skosztowanie wszystkich potraw, tak aby w nadchodzącym roku nie brakowało pokarmu. Na Kujawach dawniej 12 potraw przygotowywanych było w bogatych, pańskich domach. Natomiast na wsiach była ich nieparzysta liczba 7-9.
Wspomina się także osoby zmarłe. Zostawienie jednego wolnego miejsca z nakryciem, wiązało się dawniej z troską o zapewnienie opieki dusz przodków. Dzisiaj raczej ma się na myśli niespodziewanego gościa. Po wieczerzy śpiewano kolędy, nie sprzątano ze stołu, czekano na pasterkę.
Czas Bożego Narodzenia, Nowego roku, kolędowania i karnawału, zapustów wiązał się z odpoczynkiem od prac polowych. Czas od Bożego Narodzenia do Trzech Króli nazywano Godami. W Boże Narodzenie jedzono obficie, głównie mięsa i ciasta. 25 grudnia nie gotowano, podawano przygotowane wcześniej potrawy. 26 grudnia we wspomnienie świętego Szczepana, święciło się zboże, był to także czas konkursów. Dzień ten otwierał okres zabaw, poczęstunków oraz obchodów kolędniczych, które trwały do końca karnawału. Kulinarnym aspektem było wręczenie kolędnikom np. orzechów, jabłek, placków i ciast.
Na Nowy Rok przygotowywano szczodraki. Czas zabaw, tańców i wesołości kończył ostatni czwartek karnawału zwany „tłustym”.
Jak Polska długa i szeroka dania wigilijne różnią się miedzy sobą w zależności od regionu, aczkolwiek zauważalne są również podobieństwa.
ŚLĄSK
Tutaj tradycja nakazuje, aby stół był bogato zastawiony. Często podaje się postne zupy takie jak: grzybowa lub „kapuśnica z grzybami” czy bardzo efektowna zupa migdałowa. Wśród ryb, do których podaje się „kartofle” (wpływ kuchni niemieckiej), wyróżnia się, tak jak i w całej Polsce, karpia. Pojawiają się również śledzie, ale bardziej jako dodatek. Głównie serwowane są kapusta z grzybami oraz kluski z ziemniaków bądź jęczmienia, które na Śląsku są niezwykle popularne. Zawsze obecna na wigilijnym śląskim stole jest moczka, a na deser podawana jest drożdżowa baba z bakaliami. Często do dań dodaje się także suszone śliwki.
PODLASIE
Ta kuchnia charakteryzuje się wieloma wpływami z kresów (Białorusi, Ukrainy), dlatego też większość potraw wigilijnych również pochodzi z tych regionów. Serwuje się kutię oraz kisiel z mąki owsianej. Najczęściej podawaną zupą jest postny barszcz z grzybami, a po nim zazwyczaj wkracza smażona ryba i kluski z makiem polane olejem lnianym.
WARMIA I MAZURY
W związku z faktem, że okolice te zamieszkuje wielu przyjezdnych z Litwy czy Białorusi, kuchnia warmińsko-mazurska jest zdominowana przez potrawy stamtąd przywiezione. Na Wigilię serwuje się barszcz lub zupy owocowe, śledzie w oleju, kasze przyrządzane na wiele sposobów oraz ziemniaki. Pierogi z kapustą i grzybami to też bardzo popularne danie. Natomiast w pierwszy i drugi dzień świąt na stół wkraczają gęś, mięso oraz ryby z mazurskich jezior.
MAZOWSZE
Tutaj serwowane są zazwyczaj: postny czerwony barszcz z uszkami, ryby takie jak karp w śmietanie czy w galarecie, kluski z makiem lub panierowane i smażone grzyby suszone oraz postny bigos. Do popicia każdego dania, podawany jest kompot z suszu. Często, mimo że to przysmak ze wschodu, podawana jest kutia. Dawniej w bogatszych domach mieszczan na stole obowiązkowa była zupa rybna. Ze słodyczy serwuje się baby drożdżowe, makowce oraz pierniki i galaretki.
POMORZE i KASZUBY
Ze względu na to, że ten region Polski jest bogaty we wszelakie ryby z morza i z jezior, na stołach wigilijnych jest ich mnóstwo jak np: wędzone węgorze i wszelkie odmiany śledzi np. duszone z jabłkami, śledzie po kaszubsku. Obok barszczu, serwowana jest zupa rybna. Popularne są również pierogi z rybnym farszem. Dania, a głównie ciasta, osładza się konfiturą z czerwonej róży.
WIELKOPOLSKA I POZNAŃ
Tutaj wśród dań wigilijnych królują zupa z konopi, groch z kapustą, pierogi z grzybami i suszone grzyby smażone na oleju. W Poznaniu – zagłębiu ziemniaczanym – oczywiście nie można obyć się bez ziemniaków serwowanych do wigilijnych dań, a do najbardziej popularnych słodyczy zalicza się szyszki z kaszy z bakaliami.
GÓRY i PODHALE
Górale raczej mają skromne podejście do świat Bożego Narodzenia. Tutejsze potrawy są raczej proste. Wiele dań przyrządza się z ziemniaków i podhalańskich serów, takich jak: oscypek czy bundz. Popularne są bukty – czyli kopytka oraz moskole – podpłomyki z gotowanych ziemniaków. Serwowana jest również kapusta i kłuty, czyli kapusta z ziemniakami. Słodyczy do dań dodają miód i suszone śliwki. Te ostatnie są również składnikiem postnej kwaśnicy.
Tekst i fot.: Stanisław Gazda
#JesteśmyDlaWas