Kierował hondą mimo sądowego zakazu i po narkotykach, które miał również przy sobie
Policjanci z bydgoskiej komendy w minioną sobotę (13.03.2021) patrolowali ulice osiedla Piaski w Bydgoszczy, gdy około godz. 20:25 na ulicy Piotra Bartoszcze ich uwagę zwróciła osobowa honda. Mundurowi wiedzieli, że auto to należy do 23-letniego bydgoszczanina, który ma zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd.
Kierujący pojazdem został zatrzymany do kontroli. Potwierdziły się podejrzenia policjantów, że mężczyzna wsiadł za kierownicę i złamał sądowy zakaz. Na dodatek podczas kontroli osobistej policjanci ujawnili przy nim plastikowe pudełko z zawartością kilku gramów białego proszku. Przeprowadzone wstępne badanie narkotesterem dało wynik pozytywny dla amfetaminy. W związku z tym istniało podejrzenie, że 23-latek mógł prowadzić samochód pod wpływem zabronionych środków, został on również zbadany na ich zawartość w organizmie.
Przeprowadzone wstępne badanie potwierdziło, że mężczyzna jechał po zażyciu marihuany. Został przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań. Bydgoszczanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Usłyszał już zarzuty złamania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego przez sąd oraz posiadania sześciu gramów amfetaminy. Jednak mężczyzna musi się liczyć z tym, że po uzyskaniu badań krwi może odpowiedzieć również za prowadzenie pojazdu po użyciu marihuany. Za tego typu przestępstwa może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Również nakielscy patrolowcy, kontrolując miasto, zatrzymali 36-latkę, która wsiadając za kierownicę mitsubishi zlekceważyła sądowy zakaz prowadzenia aut. Kierująca niebawem usłyszy zarzuty, a za popełnione przestępstwo grozi jej kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Mitsubishi przemieszczający się nakielskimi ulicami zwróciło uwagę kontrolujących miasto mundurowych w miniony piątek (12.03.21). Auto prowadziła kobieta, której jak wynikało z informacji funkcjonariuszy, sąd zabronił wsiadać za kierownicę, wydając stosowny zakaz.
Mitsubishi zostało skontrolowane, a personalia prowadzącej je 36-latki sprawdzone w policyjnej bazie. Wtedy potwierdziły się przypuszczenia mundurowych, że mieszkanka Nakła wsiadając za kierownicę popełniła przestępstwo.
36-latka niebawem usłyszy zarzuty jazdy wbrew sądowemu zakazowi, a jej zachowanie oceni sąd. Zgodnie z kodeksem karnym kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(gaz)
#JesteśmyDlaWas