Wygrała tygodniowy maraton filmowy, zaczęła rozmawiać z piekarnikiem.

W konkursie wzięło udział 12 tys. osób. Możliwość spędzenia tygodnia w najbardziej odosobnionym kinie otrzymała Lisa Enroth, szwedzka pięlęgniarka. Zwyciężczyni otrzymała dostęp do całego festiwalowego programu filmowego, została zaopatrzona w zapasy, zapewniono jej transport na wyspę i z wyspy. Czuwa nad nią opiekun, a sama zwyciężczyni – poza oglądaniem filmów – relacjonuje swój pobyt na wyspie.

“To sen” – tak na nagranym przez siebie filmiku opisała pierwszy dzień pobytu na wyspie, na której znajduje się latarnia morska Pater Noster. – “Zostałam wybrana do pozostania w tym cudownym miejscu przez tydzień, oglądam filmy i cieszę się otaczającą przyrodą, spokojem i samotnością. Zobaczymy, co będę miała do powiedzenia za tydzień”.

Ocena sytuacji zmieniła się diametralnie na początku miesiąca, kiedy to w opublikowanym filmiku, Lisa opowiada o swoich wrażeniach z obejrzanych filmów. Przyznaje, że niektóre były dla niej niezwykle poruszające, wywołały wiele emocji zroszonych łzami. Bohaterka zaczęła się nawet zastanawiać, czy to wynik izolacji: “Wczoraj doświadczyłam niezwykłego przełomu w czasie tej izolacji. Zaczęłam rozmawiać ze sobą. Nie, kogo ja oszukuję, zaczęłam rozmawiać z piekarnikiem” – żartowała. Pod koniec zastanawiała się, kto jej „wysłucha” w kolejnych dniach.

Foto ilustracyjne

Piotr Malich

#JesteśmyDlaWas