
22 października Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, według którego aborcja ze względu na nieodwracalne i ciężkie upośledzenie płodu, w świetle 38. art. Konstytucji RP, jest nielegalna. Od tego dnia, setki tysięcy kobiet wraz z bliskimi, nie zgadzając się z wyrokiem TK, wychodzą codziennie, manifestując swój sprzeciw.
Apel Rady Miasta jest reakcją na protesty trwające na ulicach polskich miast – w tym w Bydgoszczy: Radni podkreślają w tekście, że:
„Rozstrzygnięcie tzw. „Trybunału Konstytucyjnego”, w którym zasiadają sędziowie wybrani z naruszeniem prawa, to skandaliczny zamach na wolność, konstytucyjne niezbywalne prawa polskiego społeczeństwa. To drastyczne odebranie kobietom prawa do samostanowienia, do decydowania o własnym ciele, zdrowiu i życiu”.
Apel ten poparli radni z klubów: Koalicji Obywatelskiej i Lewicy Razem, natomiast radni Prawa i Sprawiedliwości nie podpisali się pod nim i mocno zakłócali porządek obrad, tym samym uniemożliwiając mieszkańcom uczestniczenie w sesji Rady Miasta, która odbywała się zdalnie.
Radni powołali się także na 7. art. Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, który brzmi: „Nikt nie będzie poddawany torturom lub okrutnemu, nieludzkiemu albo poniżającemu traktowaniu lub karaniu”. Jak podkreślają w apelu radni: „Orzeczenie z 22 października stoi w jawnej sprzeczności z tymi zapisami”.
Rada Miasta nie godzi się na ograniczenie praw kobiet, ich wolności i nawołuje, by inne samorządy lokalne i regionalne przyłączyły się i poparły apel bydgoskich radnych.
Cały apel można przeczytać → TUTAJ.