Aktualności

Premier Mateusz Morawiecki z wizytą w regionie

Premier Mateusz Morawiecki swoją wczorajszą wizytę w Województwie Kujawsko Pomorskim rozpoczął od spotkania w zakładach PESA Bydgoszcz.  Był też w Kruszwicy i Zakrzewie.

Podczas prezentacji produkcji w halach montażu końcowego miał możliwość obejrzenia pojazdów i lokomotyw  produkowanych między innymi dla Kolei Małopolskich, Dolnośląskich i Regio Jet oraz tramwajów dla Jassy, Kijowa i Torunia.

W czasie briefingu prasowego, w którym uczestniczyli również minister Łukasz Schreiber, posłowie Piotr Król i Tomasz Latos oraz Wojewoda Kujawsko Pomorski MIkołaj Bogdanowicz,  Premier zwrócił uwagę na znaczenie zaangażowania Polskiego Funduszu Rozwoju w PESA i efekty wprowadzonych w ostatnich latach zmian.

 – Dzisiaj jest to perła Bydgoszczy, dzisiaj jest to perła województwa kujawsko pomorskiego, mogę powiedzieć – dzisiaj to jest prawdziwy diament polskiego przemysłu… Historia Pesa to gotowy materiał na scenariusz filmowy (…) i ten scenariusz staje się coraz bardziej ciekawy, i z coraz bardziej prawdopodobnym happy endem, jestem bardzo zbudowany tym przykładem PESA, że znakomita współpraca kadry menadżerskiej, kadry pracowniczej takich zakładów jak PESA potrafiła doprowadzić do tego, że ta wartość bydgoskiej gospodarki została przechowana – powiedział Premier Mateusz Morawiecki.

Decyzja o inwestycji Polskiego Funduszu Rozwoju w PESA otworzyła przed nami możliwości. Dziękujemy za szansę stworzoną przez Prezesa Pawła Borysa i jego zespół. Myśmy tę szansę wykorzystali, to wysiłek i sukces całej załogi i tych wszystkich, którzy nas wspierali, ale dzisiaj Panie Premierze mogę powiedzieć, że sytuacja PESA jest stabilna, produkujemy, terminowo  dostarczamy pojazdy i wygrywamy kolejne kontrakty w Polsce i Europie – dodał Prezes Pesa Krzysztof Zdziarski.

W tej chwili spółka produkuje pociągi dla Kolei Małopolskich i Dolnośląskich, Ceskich Drah, Regio Jet, te lokomotywy dla RCP i innych klientów, oraz tramwaje dla Kijowa, rumuńskiego Jassy i Torunia, oraz modernizuje wagony pasażerskie dla PKP Intercity. W ostatnim czasie wygrała też przetargi na dostawę tramwajów dla słowackich Koszyc i rumuńskiej Craiova.

Kilka tygodni temu spółka zaprezentowała realizowaną strategię 2025+, która zakłada kroczenie ścieżką dynamicznego rozwoju. Nowe pojazdy  produkowane w Bydgoszczy będą nie tylko nowoczesne, komfortowe i bezpieczne, ale także bardzo przyjazne środowisku, niskoemisyjne i odpowiadające oczekiwaniom związanym z założeniami Zielonego Ładu. Kluczowym elementem oferty naszych pojazdów jest platforma Regio160, obejmująca pojazdy zarówno elektryczne, jak i spalinowe czy hybrydowe i zasilane z ogniw wodorowych, wszystkie mają powstać w oparciu o jedną skorupową konstrukcje i modułowa koncepcję zabudowy

PESA chce być jako firma ‚Hydrogen ready’ – dlatego od dwóch lat pracuje nad pojazdami wodorowymi, zawiera strategiczne sojusze /Orlen, PKP/ czy partnerstwa technologiczne /ABB, Tuv Sud…/ , angażuje się również w prace nad Strategią Wodorową rządu, którą przygotowuje Ministerstwo Klimatu. Pierwszy pojazd PESA z napędem wodorowym, czyli lokomotywa manewrowa będzie miał swoją premierę na wrześniowych targach TRAKO. Spółka pracuje również nad projektem pojazdu pasażerskiego wykorzystującego ogniwa wodorowe, które mają boć gotowe do eksploatacji z pasażerami za 3-4 lata.

Nawiązując do stojącego w hali PesaDART Prezes Pesa odniósł się do polskich planów budowy kolei dużych prędkości:

 – Obok nas widać przygotowany do przeglądu pojazd PesaDART, który na testach pojechał 200 km/h na godzinę i jest pierwszym polskim pociągiem klasy Intercity. Doświadczenie zebrane przy jego produkcji, w połączeniu z najnowszymi technologiami chcemy wykorzystać przy budowie polskich high speedów, czyli kolei dużych prędkości. Chciałbym Panie Premierze potwierdzić, że jesteśmy gotowi do tego, by we współpracy z polskimi i zagranicznymi partnerami dostarczyć takie pojazdy dla CPK, dla wielu z nas, dla załogi PESA będzie to nie tylko realizacja zawodowego celu, ale także spełnienie marzeń obudowie polskiego pociągu dużych prędkości – podkreślił Krzysztof Zdziarski.

W najbliższym czasie przed spółką kolejne ważne wydarzenia – zakończenie dostaw pierwszej partii wagonów Combo dla IC, lokomotyw dla RCP, przekazanie pierwszych pojazdów w rumuńskim Jassy , a na gdańskich targach TRAKO premiery lokomotywy wodorowej i elektrycznego zespołu trakcyjnego 654 dla czeskiego przewoźnika Regio Jet.

Premier: inwestycje drogowe w woj. kujawsko-pomorskim z budżetem ponad 100 mln zł

Inwestycje drogowe w woj. kujawsko-pomorskim to budżet ponad 100 mln zł. Jestem przekonany, że dzięki inwestycjom z Polskiego Ładu nie będzie już Polski A i Polski B – zadeklarował premier Mateusz Morawiecki podczas czwartkowej wizyty w Kruszwicy.

Morawiecki podczas wizyty na terenie inwestycji realizowanej w ramach programu „Mosty dla regionów” w Kruszwicy powiedział, że obecnie budżet państwa zasila bardzo wiele projektów, które są potrzebne mieszkańcom.

Szef rządu podkreślił, że obok mostu w Kobylnikach k. Kruszwicy, realizowanego w ramach programu budowy 100 obwodnic, w woj. kujawsko-pomorskim prowadzone są również inne projekty.

Jak wskazał, inwestycjami zostaną objęte również inne miejsca w województwie: Strzelno, Lipno, Kowalewo Pomorskie, Nowa Wieś Wielka i Brześć Kujawski. „To kilka miejscowości, które czekają na obwodnice” – stwierdził premier.

„Jesteśmy w przededniu otwarcia mostu w Kobylnikach niedaleko Kruszwicy, który będzie częścią obwodnicy Kruszwicy, bardzo ważnej dla woj. kujawsko-pomorskiego” – mówił Morawiecki. „To piękne miejsce zasługuje na to, żeby być miejscem spokojnym, zacisznym, a więc transport towarowy, transport ciężki, powinien zostać wyciągnięty poza to miasto, i stąd właśnie budujemy obwodnicę Kruszwicy” – dodał.

Jak powiedział Morawiecki, na inwestycje drogowe w woj. kujawsko-pomorskim przeznaczony zostanie budżet ponad 100 mln zł. „Jestem przekonany, że dzięki nowym inwestycjom z Polskiego Ładu nie będzie już Polski A i Polski B, ale będzie jeden przepiękny region i dla turystów, i dla inwestycji, bo jedno z drugim nie musi się wcale kłócić” – ocenił szef rządu.

Jak wskazał uczestniczący w czwartkowym wydarzeniu wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, inwestycje, o których mówił premier, są „bardzo ważne w ramach programu +Mosty dla regionów+”.

„To jest jedyne zadanie w woj. kujawsko-pomorskim, które jest realizowane. Bardzo się cieszę, że właśnie w tym miejscu – bardzo potrzebne z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców. Mamy tylko w alternatywie jeden most, więc ten drugi jest bardzo potrzebny na drodze krajowej 62. To też most, który będzie częścią przyszłej obwodnicy Kruszwicy” – powiedział Bogdanowicz.

Wojewoda przekazał, że te inwestycje infrastrukturalne „są bardzo ważne dla tej gminy, dla tego regionu; otwierają nowe możliwości, nowe tereny inwestycyjne, których ta gmina tak bardzo potrzebowała”.

„Tutaj dzisiaj jest ogromny problem właśnie żeby ulokować nową inwestycję przedsiębiorców. Ale również bardzo trudno o nowe działki budowlane. Jest tak duże zainteresowanie, tak duże potrzeby, że ten potencjał jest niewystarczający. I te inwestycje na pewno spowodują, że on będzie uwolniony” – podkreślił wojewoda.

Przekazał, że gmina Kruszwica w ostatnich latach dodatkowo zbudowała – w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg – pięć dróg gminnych.

Na realizację programu „Mosty dla regionów” rząd przeznaczył około 2,3 mld złotych. W programie można ubiegać się o dotację na dofinansowanie zadań dotyczących przygotowania dokumentacji. Po zakończeniu prac projektowych samorządy będą mogły starać się o dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych kosztów budowy przeprawy mostowej wraz z niezbędnymi drogami dojazdowymi.

Morawiecki: chcemy dotrzeć z programami inwestycyjnymi do takich miejsc jak gmina Zakrzewo

Naszym podstawowym obowiązkiem, podstawowym zadaniem, jest dotarcie z różnymi programami inwestycyjnymi w szczególności do takich gmin jak gmina Zakrzewo – podkreślił w czwartek podczas spotkania z mieszkańcami tej gminy premier Mateusz Morawiecki.

Premier przebywał w czwartek w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie po południu spotkał się z mieszkańcami gminy Zakrzewo i promował nowy program Zjednoczonej Prawicy Polski Ład.

Szef rządu zaznaczył w przemówieniu, że we wcześniejszych latach „było dużo rozhuśtanych emocji, nastrojów” i dużo „patrzenia jednostronnego”.

„My staramy się przede wszystkim znaleźć równowagę między polityką gospodarczą i polityką społeczną. Społeczeństwo i gospodarka to jedno. Nie można mówić, że polityka gospodarcza dobrze jest prowadzona, jeśli w społeczeństwie dzieje się źle, jeśli polityka społeczna jest zaniedbana. A właśnie tak postrzegam politykę społeczna do roku 2015” – powiedział szef rządu.

Jak mówił, wtedy „brakowało rozwiązań dla polskich rodzin, brakowało rozwiązań dla emerytów, brakowało rozwiązań dla tych gmin takich, jak gmina Zakrzewo, które były mniej zamożne”.

„Warszawa, Gdańsk, Poznań, Wrocław radziły sobie bardzo dobrze. I niech sobie dalej radzą bardzo dobrze, pomagamy im w tym. Ale naszym podstawowym obowiązkiem, podstawowym zadaniem jest dotarcie z różnymi programami inwestycyjnymi w szczególności do takich gmin, jak gmina Zakrzewo” – zadeklarował Morawiecki.

Szef rządu stwierdził, że nadal jest dużo do naprawienia, a w kolejce czeka dużo nowych inwestycji i zmian – także w polityce społecznej.

„Ja nie przyjeżdżam urwany z choinki jako człowiek, który mówi, że coś będzie. Za mną idzie ileś projektów, które zrealizowaliśmy” – dodał premier.

Wśród tych projektów wymienił: wyprawkę szkolną, budowę żłobków, 500 Plus na pierwsze dziecko, program budowy dróg gminnych i powiatowych.

„To, co obiecujemy, to staramy się robić. Czasami coś nie wyjdzie idealnie, ale staramy się robić, bo taki jest sens prawdziwej polityki” – oświadczył Morawiecki.

Podkreślił, że w Polskim Ładzie zaplanowano kolejne „wielkie środki na inwestycje” dla samorządów, a jest to możliwe – jak dodał – m.in. dzięki naprawie systemu finansów publicznych. „On już nie jest jak szwajcarski ser. Za naszych poprzedników po różnych urzędach skarbowych – można powiedzieć – hulał wiatr jak po dzikich polach. Bo pieniądze wypływały z tych budżetów, jak przez durszlak. I dlatego, szanowni państwo, od tego zaczęliśmy nasze reformy, no bo z pustego i Salomon nie naleje – wiadomo” – mówił Morawiecki.

Według niego Polska otrzymuje dziś „pochwały z Komisji Europejskiej, z instytucji międzynarodowych”, co – jak zaznaczył premier – jest „najlepszym dowodem na to, że finanse publiczne są w dobrym, bardzo dobrym stanie”.

Morawiecki zadeklarował, że w ramach „Polskiego Ładu” rząd zaplanował m.in. kontynuację, ale też poszerzenie obecnych programów społecznych. „Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli środki po to, żeby wspomagać młode rodziny, jak się urodzi drugie, trzecie i kolejne dzieci, między 13 a 36 miesiącem życia. Wtedy – mówią nam specjaliści – jest najtrudniej, najciężej. Wtedy najtrudniej wrócić na rynek pracy mamie czy tacie, wtedy trzeba im najbardziej pomagać, wtedy mają najniższe wynagrodzenia, wiadomo, że tak jest na początku drogi zawodowej. Dlatego w Polskim Ładzie mamy Rodzinny Kapitał Opiekuńczy” – podkreślił premier.

Przyznał też, że program 500 plus był „próbą”, która nie spełniła oczekiwań „proludnościowych” rządu. „Ale spełnił nasze oczekiwania społeczne, bo nie ma już tak wiele ubóstwa, nie ma już tak wiele kupowania w sklepach +na zeszyt+, na kredyt. (…) Dzisiaj trochę łatwiej jest związać koniec z końcem. Łatwiej jest dzisiaj planować życie w gminie, życie w powiecie, życie w gospodarstwie rolnym. I dlatego, szanowni państwo, zaplanowaliśmy też kolejne programy” – zaznaczył Morawiecki.

Zwracając się do uczestników spotkania powiedział, że ich „pragnienia i marzenia muszą być naszym drogowskazem”.

„Jak coś nie wyszło, prosimy o wybaczenie, ale chcemy też, żebyście popatrzyli na to państwo, co realnie robimy, nie dali się zwieść syrenim i łabędzim śpiewom, obietnicom, które są groźne” – przekonywał.

Szef rządu przekonywał, że autorami tych obietnic są ci, którzy „chcą, aby było tak, jak było wcześniej”. „My mamy rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, Fundusz Polski Ład, a oni mają fundusz pustych obietnic. PO – nawet się składa dobrze” – podkreślał premier Morawiecki.

„Nigdy nie możemy pozwolić, by finanse publiczne były zarządzane przez tych, którzy pozwalali na takie błędy i patologie” – dodał.

Premier Morawiecki zwrócił uwagę, że nie przyjeżdża do gminy Zakrzewo przed wyborami, bo do tych jeszcze ponad dwa lata. Przeprosił za to, czego jeszcze nie udało się zrobić i rzeczy, które nie wyszły tak, jak zakładano. Prosił jednocześnie uczestników spotkania, aby oceniali politykę obecnego rządu całościowo i zrobili proste porównanie – zestawiając to, co było za rządów poprzedników i to, co jest obecnie.

(gaz)/PESA/PAP

Fot.:M.Zaborowski/PESA

#JesteśmyDlaWas

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Czytaj więcej OK