
Amerykanka upadła na boisko w 31 minucie niedzielnego meczu w Gdyni. Choć upadek nie był efektem starcia z rywalką a banalnego – zdawałoby się – poślizgnięcia, jego skutki okazały się fatalne. Już w niedzielę uraz Amerykanki wyglądał bardzo źle. „Chucky” – tak nazywają Jeffery w zespole – nie była w stanie opuścić boiska o własnych siłach. Bydgoski sztab medyczny i szkoleniowy miał jeszcze nadzieję, że uraz nie jest aż tak groźny a szczegółowe badania nie potwierdzą wstępnej diagnozy. Czwartkowe badanie rezonansem magnetycznym potwierdziły jednak najgorsze – Janessa zerwała więzadła krzyżowe w kolanie i do końca sezonu nie pojawi się już na parkiecie. To poważne osłabienie zespołu prowadzonego przez trenera Piotra Kulpekszę – Jeffery obok Shante Evans to najskuteczniejsza zawodniczka zespołu (obie zdobywają średnio ponad 15 punktów w meczu).
Basket 25 już bez swojej liderki w piątek rozegra kolejny ligowy mecz. Do Bydgoszczy przyjeżdża Enea AZS Poznań.
JK
Foto: Basket 25
#JesteśmyDlaWas