Oszustwo goni oszustwo. Uwaga na podstępne SMS-y i pokazy sprzętu medycznego


Uwaga na fałszywe wiadomości! Na telefony przychodzą SMS-y z prośbą o dopłatę do przesyłek, bo internetowi oszuści podszywają się pod firmy kurierskie. Oszuści bazują na tym, że dużo osób, w przedświątecznym czasie, robi zakupy zdalnie i oczekują na przyjście paczki. Wysyłają więc wiadomości z prośbą o dopłatę, przekierowanie lub odbiór przesyłki.
Zazwyczaj kwota, jaką należy wpłacić, jest bardzo niska, a w wiadomości podany jest także link, pod którym można jej dokonać lub link do przekierowania czy odbioru przesyłki. Link ten przenosi potencjalną ofiarę na stronę łudząco podobną do strony banku, bądź operatora płatności, gdzie nieświadoma osoba wprowadza wrażliwe dane dotyczące konta takie jak login czy hasło. Tym samy umożliwia przestępcom przechwycenie tych danych.
Gdy klikamy w podany w wiadomości link i robimy przelew, możemy stracić dużą sumę pieniędzy ze swojego konta i oczywiście o zamówionym towarze też możemy zapomnieć. Telefony zazwyczaj są zabezpieczone gorzej niż komputery osobiste, dlatego bardzo często to one są na celowniku oszustów.
Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed utratą pieniędzy.
Inną formą oszustwa są pokazy akcesoriów medycznych, kuchennych, czy pościeli na których nieuczciwe firmy próbują sprzedać uczestnikom towary po znacznie zawyżonych cenach.
Taka nieprzyjemna sytuacja dotknęła jedną z mieszkanek powiatu mogileńskiego. Kobieta otrzymała telefoniczne zaproszenie na spotkanie dotyczące zagadnień zdrowotnych, podczas którego wylosowała w przeprowadzonym konkursie główną nagrodę w postaci generatora ozonu, materaca, poduszki i słuchawek. Prowadzący pokaz poinformował ją, że, aby dopełnić formalności, musi podpisać umowę dotyczącą odebrania nagrody. Wtedy okazało się, że prezenty nie są darmowe, a ich koszt to prawie 12 tysięcy złotych. Kobieta zwróciła organizatorom spotkania wszystkie przedmioty i tego samego dnia zgłosiła policjantom próbę oszustwa.
Pamiętajmy, że od każdej tego typu umowy mamy prawo odstąpić, nawet jeśli druga strona, a tak jest zazwyczaj, mówi, że musimy zapłacić. Konsument ma 14 dni na odstąpienie od umowy zawartej na pokazie, jak również od umów zawartych przez telefon lub w drzwiach swojego domu. Policjanci radzą, aby nigdy nie podpisywać umów, jeśli nie jesteśmy pewni, co w tych umowach jest.
Stanisław Gazda
#JesteśmyDlaWas