
W sali „Manru” odbywają się próby do spektaklu dla dzieci „Operowy zawrót głowy” w reżyserii Magdaleny Małeckiej-Wippich. Wyczekiwana premiera tej mini-opery do muzyki Macieja Małeckiego zaplanowana jest na 7 i 8 listopada. To będzie doskonała okazja , by w formie zabawy z dziećmi odkryć piękno opery i razem z nimi przełamać wiele językowych trudności. W naszym przedstawieniu pojawią się wspólne ćwiczenia oraz pojedynki „na słowa”. Główni bohaterowie to przebojowa Kropka, „gwiazda operowa” ,która na scenie czuje się jak u siebie w domu oraz romantyczny, nieco roztargniony i zagubiony Wykrzyknik.
Młodzi widzowie śpiewać będą wraz z nimi piosenki, także te z charakterystycznymi dla polszczyzny zbitkami, jak np. „Nie marszcz czoła!”. No, i będę je musieli skandować unisono także muzycy z kwartetu smyczkowego.
W sali Fidelio usadowił się chór, który pod kierownictwem Henryka Wierzchonia, przygotowuje swoje partie w „Cosi fan tutte”. Mozartowska premiera ma odbyć się 28 i 29 listopada.
W dwóch salach prób baletu – różnorodny repertuar: u „Fokina” korekty do „Zniewolonego umysłu”; w „Niżyńskim” – od 20. lat ciesząca niezmiennie dzieci „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”. A scena główna zarezerwowana jest na dzisiejszy spektakl baletu Roberta Bondary.
Orkiestra nie dała się wyprosić z własnej sali prób i pracuje pod kierunkiem dyrektora Figasa ( podobno „na warsztacie” już repertuar do koncertów sylwestrowych).
Soliści, ciesząc się, że chór użyczył im miejsca i chłoną wskazówki Pawła Szkotaka, reżysera „Cosi fan tutte”.
(gaz)
#JesteśmyDlaWas