Lech Wałęsa ma w Bydgoszczy swój dąb. Inny upamiętnia Bydgoski Marzec [ZDJĘCIA]
Toteż oprócz Lecha Wałęsy w uroczystości wzięli udział uczestnicy Marcowych wydarzeń: Antoni Tokarczuk oraz Wojciech Mojzesowicz. Pomysłodawca i Kustosz Dębów Honorowych Józef Herold w swoim wystąpieniu zauważył, że aleja dębów honorowych powinna tak naprawdę nosić nazwę Alei Wolności, albowiem od dwudziestu lat sadzone są tu drzewa, które nawiązują do idei walki o wolność.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski podreślił, że sadzone w bydgoskiej alei dęby symbolizują pokój, siłę, trwałość – a więc cechy, które określają tych wszystkich którzy poprzez drzewa są tu uhonorowani.
– Dziś dołączają do nich: prezydent Lech Wałęsa i Bydoski Marzec oraz jego bohaterowie. Cieszę się, że jest tu tak wiele osób młodych, a z nimi ci którzy wspierali idee Solidarności i pociągnęli za sobą tłumy. Cieszę się panie prezydencie, że jest pan z nami. Czekaliśmy na ten moment, że będzie pan osobiście uczestniczył z nami w tej uroczystości – skierował swoje słowa do Lecha Wałęsy prezydent Rafał Bruski.
Lech Wałęsa podziękował za pamięć o nim i o trudnych decyzjach, jakie kiedyś musiał podejmować. Mocno zaakcentował to, że wydarzenia Bydgoskiego Marca’81 były wielką prowokacją tamtej władzy przeciwko Solidarności. Gdybym wtedy zgodził się na strajk generalny – mówił pierwszy Przewodniczący NSZZ „Solidarność” – doprowadziłoby to m.in. do takiego rozłamu w „Solidarności”, że nie dałoby się tego przez lata naprawić.(…) Dziś trzeba nie tylko pamiętać o trudzie walki o wolność, ale że było to po to, by zmieniać nasz kraj.
– Stanęło przed nami zadanie: rozbić stary, niedobry porządek świata, by stworzyć nowy. Ale tu pojawiają się trzy wielkie problemy: Jaki ma być fundament nowej epoki? Jaki powinien być system ekonomiczny pod tę nowość? Jak prowadzić narody, kiedy nie ma żadnych hamulców? – mówił były prezydent RP.
Więcej w relacji wideo: https://fb.watch/bP4j90pBql/
Tekst, foto i wideo: Stanisław Gazda
#JesteśmyDlaWas































