Inny rok, ale pracy w święta pogotowiu ratunkowemu nie brakowało


Z powodu trwającej pandemii COVID19 większość wyjazdów była właśnie do pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzoną chorobą zakaźną. Dominowały zasłabnięcia, gorączki i duszności. Wiele razy pogotowie ratunkowe interweniowało również z powodu problemów kardiologicznych (np. ból w klatce piersiowej, nadciśnienie tętnicze czy zaostrzenie niewydolności serca). Wbrew tradycji pogotowie nie odnotowało w tym roku dużej liczby typowych świątecznych wyjazdów, czyli bóli brzucha, wymiotów, biegunek i stanów po spożyciu alkoholu. Przykładowo 24 grudnia pacjentów z bólami brzucha było 8, a po spożyciu alkoholu 7. W dniach 25-26 grudnia ten rodzaj zgłoszeń był na podobnym poziomie.
(gaz)
#JesteśmyDlaWas