
Pulsoksymetry, to elektroniczne urządzenia do tzw. saturacji, czyli określenia poziomu tlenu we krwi. Prawidłowy poziom saturacji tlenem wynosi pomiędzy 95 a 99 procent. Z kolei poziom 94 procent lub niższy oznacza niedotlenienie.
O pulsoksymetrze napalcowym zrobiło się głośno po tym, jak Minister Zdrowia Adam Niedzielski oświadczył, że pulsoksymetry mierzące poziom natlenienia krwi, będą wykorzystywane w opiece nad pacjentami skąpo lub bezobjawowymi.
Urządzenie informuje o natlenieniu krwi i w zależności od parametrów, które są wykazywane, będziemy podejmowali reakcję. Każda osoba wskazana przez lekarza POZ, która ma dodatni wynik, jest skąpo lub bezobjawowa, będzie otrzymywać pulsoksymetr. Zapis z niego będzie monitorowany przez specjalne centrum monitoringu, które będzie powołane przez Ministerstwo Zdrowia – poinformował Minister Zdrowia.
Osoby zakażone koronawirusem są szczególnie narażone na obniżenie poziomu tlenu we krwi, co może być niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia pacjenta.
Obecnie w gminie trwają działania mające na celu pozyskanie kolejnych urządzeń finansowanych ze środków zewnętrznych.
(gaz)
#JesteśmyDlaWas