Bruski skarży się do Premiera na działania bydgoskiej Policji. One rodzą jak najgorsze skojarzenia
Oto treść listu:
Pan
Mateusz Morawiecki
Prezes Rady Ministrów
W dniu 29 maja 2021 r. odbywało się w Bydgoszczy zgromadzenie, głównie obywateli Białorusi, osób solidaryzujących się z białoruską opozycją oraz represjonowanymi przez reżim Aleksandra Łukaszenki.
W czasie pokojowej demonstracji protestujących legitymowali m.in. nieumundurowani „policyjni tajniacy”. Nakazywali także im rozejście.
Bez względu na obecnie panujący chaos w zakresie prawa do zgromadzeń, przyzna Pan Premier, że dla obywateli Białorusi takie działania państwowej Policji rodzą jak najgorsze skojarzenia.
Rząd swoimi rozporządzeniami ogranicza prawo do zgromadzeń, które gwarantuje Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej i doprowadza do kuriozalnej sytuacji – możemy dziś w Polsce kibicować na stadionach, spotykać się w kinach i restauracjach, a jeśli jest nas więcej niż 50 osób, nie możemy w sposób legalny i pokojowy wspierać białoruskiej opozycji.
Taka sytuacja, po raz kolejny, podważa zaufanie do Państwa Polskiego, szkodzi wizerunkowi naszego kraju wśród Białorusinów, ale co najgorsze, powoduje, że państwowa Policja kojarzy się Polakom z represjami zamiast z ochroną i działaniami prewencyjnymi. Oczekuję wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec osób, które podjęły tak nieodpowiedzialne decyzje.
(gaz)
Zdjęcie ilustracyjne.
#JesteśmyDlaWas



